Piosenka żołnierska „Na strażnicy” powstała w 1951 roku, autorem słów jest Mirosław Łebkowski, muzykę skomponował Edward Olearczyk. Piosenka ta znalazła się w repertuarze wielu wykonawców, śpiewał ją między innymi Chór Czejanda. Bardzo często śpiewali ją uczestnicy Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu.
Tam za górą jest granica
Przy granicy jest strażnica
A w strażnicy do swej lubej
Żołnierz pisał list.
Tego listu wszystkie treści
W swej piosence żołnierz zmieścił
I powstała ta piosenka,
Której refren brzmi:
Hen, daleko za mgłą
Jest rodzinny mój dom
Tam dziewczyna ma śpi
W swej rodzinnej wsi
Gwiazdy gaszą swój blask
Bo już budzi się czas
Gdy ty śpisz, kraju strzeże ktoś tu,
By cię nikt nie zbudził ze snu.
Piosnka wnet się spodobała
Zna ją już kompania cała
Na granicy, przy strażnicy
Zna ją każdy ptak.
A gdy noc zapada głucha
Często nawet księżyc słucha
Jak po służbie gdzieś samotnie
Żołnierz nuci tak:
Hen, daleko za mgłą
Jest rodzinny mój dom
Tam dziewczyna ma śpi
W swej rodzinnej wsi
Gwiazdy gaszą swój blask
Bo już budzi się czas
Gdy ty śpisz, kraju strzeże ktoś tu,
By cię nikt nie zbudził ze snu.
Dni w żołnierskim płyną trudzie
Było lato, przyszedł grudzień
Już strażnicę przy granicy
Śnieżny okrył płaszcz.
Czasem w noc od śniegu białą
Nad granicą padną strzały
Śpij spokojnie, moja miła
Dzielna czuwa straż.
Hen, daleko za mgłą
Jest rodzinny mój dom
Tam dziewczyna ma śpi
W swej rodzinnej wsi
Gwiazdy gaszą swój blask
Bo już budzi się czas
Gdy ty śpisz, kraju strzeże ktoś tu,
By cię nikt nie zbudził ze snu.