- Wiersz w zabawny sposób przedstawia świat z perspektywy widzenia psa.
- Tytułowe smutki to po prostu zmartwienia, troski, których doświadczyć może także pies.
- Zaliczyć do nich można, np.
- zakaz wchodzenia do ogrodu,
- nieprzyjemne skutki zamoczenia się w wodzie.,
- dokuczliwa mucha, która wleciała do ucha,
- kura, która nie da się złapać,
- zakaz gryzienia sąsiada w nogę,
- kiełbasa położona wysoko na stole.
- Są to jednak małe kłopoty, dlatego podmiot liryczny nazywa je smuteczkami.
- Drobiazgi sprawiają także wiele radości, trzeba tylko umieć cieszyć się życiem.
- Niekiedy miseczka mleczka przepędza smuteczki.
Na brzegu błękitnej rzeczki
Mieszkają małe smuteczki.
Ten pierwszy jest z tego powodu,
Że nie wolno wchodzić do ogrodu,
Drugi – że woda nie chce być sucha,
Trzeci – że mucha wleciała do ucha,
A jeszcze, że kot musi drapać,
Że kura nie daje się złapać,
Że nie można gryźć w nogę sąsiada
I że z nieba kiełbasa nie spada,
A ostatni smuteczek jest o to,
Że człowiek jedzie, a piesek musi biec piechotą.
Lecz wystarczy pieskowi dać mleczko
I już nie ma smuteczków nad rzeczką.