W latach 1857-1865 Norwid stworzył około 100 utworów, tworzących cykl o łacińskim tytule „Vade mecum” („Idź ze mną”). Już sam tytuł zapraszał czytelnika do współtworzenia dzieła i wzbogacania go własnymi wartościami, czyli odbiorcę czynił artystą.
Stworzył we własnej praktyce pisarskiej teorię niedopowiedzeń, przemilczeń, ironii i indywidualny sposób poetyckiego obrazowania.
- „Coś ty Atenom…”,
- „Święty-pokój”,
- „Ironia”.
Często w utworach wybierał szczegół i czynił go przedmiotem szerokich rozważań filozoficznych i estetycznych, chcą też w ten sposób pobudzić intelekt i wyobraźnię odbiorcy.
- „Fortepian Szopena”.
Zawsze bronił swojego sposobu obrazowania, oryginalności i niezależności.
- „Pióro”,
- „Klaskaniem, mając…”,
- „Czemu nie w chórze”.
Głównym motywem myślowym Norwida jest człowiek-twórca, ukształtowany przez historię i cywilizację, starający się przyswajać nowe wartości i reguły postępowania, ale uwikłany w życie i tradycję zbiorowości, którego tragizm wynika z braku kontaktów, porozumienia z innymi ludźmi i tradycją.
- „Coś ty Atenom…”,
- „Idącej kupić talerz pani M.”.
Pisał także o antyku i współczesności, o świecie ideału i o mydle.
- „Purytanin”.
Wiązał dziedzictwo greckiego i rzymskiego antyku z tradycją chrześcijańską, dostrzegał ich pokrewieństwa oraz współczesną aktualność.
- „Marmur biały”,
- „Fortepian Szopena”.
Historię traktował jako żywą współczesność.
- „Przeszłość”.
W dziejach ludzkości widział postęp, polemizował z utopijnymi socjalistami, którzy własne koncepcje traktowali jako koniec rozwoju ludzkości.
- „Czasy”,
- „Socjalizm”.
Krytykował zjawiska urbanistyczne, społeczne, kulturowe niesione przez kapitalizm, pokazywał zróżnicowanie klasowe i nędzę warstw najniższych.
- „Nerwy”,
- „Larwa”.
Pokazywał osamotnienie i tragizm artystów, rosnącą rolę pieniądza czy dehumanizacji pracy.
- „Pieśń naszej ziemi”,
- „Syberie”.
Pozytywy widział w pracy, radosnej i dającej satysfakcję tworzenia oraz postępowania zgodnego z wartościami moralnymi.
- „Maja ojczyzna”.
Marzył o świecie opartym na ideałach piękna, prawdy, dobra i poezji>
- „Do Bronisława Z” (Zalewskiego).
Poruszał tematykę społeczno-polityczną, protestował przeciw karze śmierci dla obrońcy Murzynów Johna Browna, bronił w ten sposób ideałów wolności i demokracji.
- „Do obywatela Johna Browna”,
- „John Brown”.
Norwid podejmował również tematykę rosyjską w ramach szeroko rozumianych przemyśleń nad historią i współczesnością, a Rosję traktował jako odrębny, odmienny wobec Zachodu system kulturowy.
- „Do Moskali-Słowian”,
- „Do wroga”,
- „Do słynnej tancerki rosyjskiej”.
Przeciwstawiał się słowianofilstwu i kultowi słowiańskości, w ideologiach tych dostrzegał pewnego rodzaju marazm i zacofanie.
- „Słowianin”.
Z dystansem i krytycznie traktował problematykę narodową w takim spojrzeniu, jak widziała to polska emigracja, przeciwstawiał się bezwzględnemu nakazowi walki o niepodległość, stawiał raczej na twórczą pracę, istotne ideały człowieczeństwa, usiłując w ten sposób przezwyciężyć martyrologię i ideały mesjanizmu.
- „Do współczesnych”.
Czyn zbrojny traktował jako ostateczność, choć uznawał wielkość i konieczność idei wolności i męstwa.
- „Bema pamięci żałobny rapsod”.
Inaczej niż romantycy definiował ojczyznę, twierdząc, że to wielki zbiorowy obowiązek, wynikający z dziedzictwa kulturowego całej ludzkości.
- „Memoriał o młodej emigracji”.
- „Moja ojczyzna”,
- „Pieśń od ziemi naszej”.
Podejmował też współczesną problematykę sytuacji politycznej narodu, stosując np. alegoryczno-symboliczny sposób wyrażania myśli.
- „Rozebrana”.
W twórczości Norwida brak w zasadzie czystych erotyków, a potrafił w mistrzowski sposób wykorzystać sytuację i słownictwo miłosne, czyste uczucie przedstawiał bez krepujących konwencji.
- „W Weronie”,
- „Trzy strofki”.