- W przypowieści poznajemy królestwo niebieskie, podobne do gospodarza (gospodarz winnicy – alegoria Boga, robotnicy – grzeszni ludzie).
- Ów gospodarz zatrudnił do pracy w winnicy, o różnej porze dnia kilku robotników.
- Każdemu obiecał po denarze za czas pracy.
- Przy wypłacie – najdłużej pracujący zaczęli wyrażać niezadowolenie, bo pracując wiele godzin, mieli tę sama zapłatę, co robotnicy pracujący zaledwie godzinę.
- Patrząc obiektywnie, w ludzkim wymiarze – można zrozumieć pretensje tych ludzi, ale przecież była umowa, że każdy dostanie denara, czyli gospodarz postąpił sprawiedliwie i zgodnie z umową.
- Przypowieść obrazuje jednak królestwo niebieskie, gdzie dobroć Boga jest znacznie większa niż ludzka. Bóg wszystkim wybacza zaprasza do swego królestwa nawet grzeszników, którzy obcowali z nim bardzo krótko.
- Królestwo boskie jest darem dla każdego, a nie nagrodą za COŚ.