O Szekspirze mówi się jako o wielkim reformatorze teatru i buntowniku przeciw klasycznym zasadom dramatycznym. Pamiętać należy, iż w XVI i XVII wieku w Europie większość autorów ściśle trzymała się reguł sformułowanych przez Arystotelesa w „Poetyce”. Inaczej Szekspir, który szczególną sławę zdobył zwłaszcza w dobie romantyzmu, kiedy uznano, że jego twórczość zapoczątkowała nowoczesny teatr europejski Szekspir w swoich dra-matach stworzył własną, na wskroś oryginalną odmianę gatunku, do której odwoływała się cała rzesza autorów w następnych epokach historyczno- literackich. Od nazwiska autora „Makbeta” przyjęto uprawiany przez niego gatunek literacki określać mianem dramatu szekspirowskiego.
Najbardziej typowymi cechami dramatu Szekspirowskiego są te, które świadczą o zerwaniu z wszystkimi kanonicznymi” zasadami klasycznego dramatu antycznego.
Akcja w dramacie antycznym była skonstruowana według jasno określonego schematu:
- prolog;
- zawiązanie akcji:
- punkt kulminacyjny;
- rozwiązanie;
- zakończenie utworu;
Analiza dramatów Szekspira wskazuje na bardziej skomplikowaną budowę, którą charakteryzuje przede wszystkim wielość wątków oraz wielość konfliktów w obrębie utworu, zaskakujące zwroty w akcji, kilka punktów kulminacyjnych, po których następuje spadek napięcia i jego ponowny wzrost.
Są też sceny wstrzymujące bieg zdarzeń. Jedną z najważniejszych in-nowacji Szekspira było zerwanie z antyczną zasadą trzech jedności – czasu, miejsca i akcji.
W antyku akcja dramatu musiała zamknąć się maksymalnie w 24 godzinach (choć przeważnie trwała mniej więcej od świtu do zmierzchu), wszystkie przedstawione w utworze zdarzenia rozgrywały się w jednym miejscu, a ponadto akcja była jednowątkowa.
Tymczasem np. w Szekspirowskim „Makbecie” dzieje się zupełnie inaczej: akcję poszczególnych aktów oddziela czasem kilka tygodni lub nawet lat (na przykład niezbyt precyzyjnie określona przerwa między aktem II a III, określana przez niektórych badaczy aż na siedemnaście lat, przez innych „za-ledwie” na kilka tygodni). Oprócz tego – wydarzenia rozgrywają się w wielu miejscach (na przykład na szkockich wrzosowiskach, w komnatach kilku szkockich zamków, w parku przed zamkiem, na polach walki).
O zerwaniu z klasyczną zasadą jedności akcji świadczą pojawiające się w tekście epizody nie mające bezpośredniego wpływu na rozwój akcji (np. „relacje” Czarownic o ich złych uczynkach albo monolog Odźwiernego).
Kolejną cechą dramatu Szekspira było ignorowanie zasady decorum , która w dramacie antycznym nakazywała, by tragedia pisana była stylem wysokim, komedia zaś średnim lub niskim. Szekspir wprowadza do słownictwa bohaterów wyrazy potoczne, nierzadko też wulgarne (doskonałym przy-kładem jest rozmowa Odźwiernego z Makdufem o konsekwencjach nad-miernego spożycia alkoholu).
Kolejnym następstwem funkcjonowania w antyku zasady decorum było nieokazywanie na scenie śmierci bohaterów. U Szekspira śmierć bohaterów ukazana jest wprost, na oczach publiczności (w ten „jawny” sposób ginie Bańko, synek Makdufa, Młody Siward czy wreszcie sam Makbet).
Takie epatowanie okrucieństwem można uznać za cechę teatru elżbietańskiego, zaspokajającego gusty również mało wybrednej części widzów, płacących jednak za bilety i wymagających stosownych do swoich oczekiwań wrażeń.
Szekspir zerwał także z antyczną zasadą utrzymania całego utworu w jednej konwencji estetycznej. Twórcom starożytnym nie wolno było w ob-rębie danego utworu przeplatać scen tragicznych z komicznymi, gdyż mogło to doprowadzić do zakłócenia percepcji sztuki. Wymóg jednej estetyki uzasadniany był w przypadku tragedii koniecznością wywołania u widzów uczuć litości i trwogi, prowadzących do wstrząsu uczuciowego, oczyszczenia tzw. katharsis. Tragizm wynikał z upadku szlachetnego bohatera, który znalazł się w sytuacji wymagającej wyboru między jednym a drugim katastrofalnym zakończeniem, a którego poczynania budziły u odbiorców litość i trwogę. Ce-lu wywołania wstrząsu uczuciowego nie mają sztuki Szekspira, w których sceny tragiczne przeplatają się ze scenami komicznymi, o czym świadczy np. epizod cmentarny z „Hamleta” , zawierający mało poważne wypowiedzi dwóch grabarzy.
Autor „Makbeta” wprowadza też na scenę postacie o niejasnym po-chodzeniu. Są to wszelkiego rodzaju czarownice, wiedźmy, duchy, zjawy i upiory. Świadczy to o złamaniu kolejnej antycznej zasady, polegającej na ukazywaniu świata przedstawionego utworu w jednej tylko, realistycznej konwencji. Wynikała ona z naczelnej dla antyku kategorii estetycznej, jaką była mimesis (odzwierciedlenie, czyli obrazowanie rzeczywistości przez dzieło sztuki – utwór literacki, rzeźbę bądź malowidło).
Konsekwencją pojawienia się w tragediach Szekspira różnych zjaw i czarownic jest inna od tradycyjnej (psychologicznej lub społecznej) motywacja postępowania bohaterów. W przypadku Makbeta możemy mówić o tak zwanej motywacji metafizycznej, bowiem prezentowane losy bohatera mają także pozarozumowe, fantastyczne uzasadnienie (przepowiednie Czarownic, widmo noża, duch Bańka albo zjawy niemowląt i pochód królów – potomków Bańka). O ile więc w tragedii antycznej o losach bohaterów decydowali bogowie i przeznaczenie, skazujące ich na zgubę, sam zaś bohater wybierał tylko sposób i formę zagłady (im szlachetniejszą, tym godniejszą podziwu i bardziej budzącą litość i trwogę), 0 tyle u Szekspira kara za zbrodnie jest wynikiem świadomych, choć rozmaicie uzasadnionych, wyborów bohaterów. Nie ulega wątpliwości, że obecność wiedźm i przywidzenia Makbeta czynią z krwawej historii rządów tego tyrana prawdziwe arcydzieło literackie oraz doskonale umotywowane psychologicznie studium zbrodni.
Istotną zmianą w teatrze Szekspirowskim była rezygnacja z chóru, którego zadaniem w dramacie antycznym było komentowanie przebiegu akcji, objaśnianie poczynań bohaterów i pomaganie widzowi we właściwej interpretacji utworu. Konsekwencją rezygnowania przez Szekspira z chóru jest wieloznaczność poszczególnych bohaterów, którzy zaistniałe wydarzenia komentują w swoich, nierzadko długich, monologach. Tym samym autor nie narzuca czytelnikowi interpretacji utworu przez czynnik obiektywny, jakim jest chór, dając mu wolną rękę w wyciąganiu wniosków z przebiegu akcji. Brak chóru oznacza wreszcie zdynamizowanie przebiegu wydarzeń.
Kolejną nowością było pojawienie się w dramatach Szekspira scen zbiorowych, podczas gdy w dramacie antycznym na scenie mogło być tylko trzech aktorów prowadzących rozmowę.
I tak, przykładem sceny zbiorowej jest scena z ,,Hamleta” – pojedynek tytułowego bohatera z Laertesem, oglądany przez Króla, Królową, Horacego oraz Ozyryka. Po śmierci Hamleta do sali wkracza Fortynbras na czele angielskich ambasadorów.
Bohaterowie tragedii antycznych byli silnie stypizowani, jeżeli w ich działaniu następował jakiś przełom, stanowił on ścisłe następstwo reguły kompozycyjnej. Tymczasem u Szekspira bohaterami są ludzie wewnętrznie skomplikowani, motywowani różnymi czynnikami, a przez to wymykający się jednoznacznej ocenie.