Każdy potrzebuje bliskości innych i akceptacji. Jeśli jeszcze jest dzieckiem – to po prostu nie może zrozumieć samotności i odrzucenia. Poznajcie prawdziwą historię „rozdzierającą serce, ale niosąca także nadzieję”.
To niezwykła historia jedenastoletniego dziecka, które przez ten krótki okres życia „zaliczyło” dwadzieścia domów dziecka i rodzin zastępczych. Może dlatego daje się zrozumieć zachowanie chłopca, który nawet na ciepło i miłość odpowiada niszczycielskim szałem i furią.
Autorka to z wykształcenia pedagog szkolny, z wyboru terapeutka „skrzywdzonych” dzieci i autorka inspirujących książek. Sięgnijcie po tę pozycję, może gdyby poznało takie historie poznawało więcej osób, nie słyszelibyśmy codziennych doniesień (informacji) o traumatycznym dzieciństwie, skrzywdzonych maluchach i nie tylko.