„Człowiek w futerale” Antoniego Czechowa

Opowiadanie, będące rodzajem prowincjonalnej anegdoty to dowód psychicznej degradacji, cena jaką płaci inteligencja za uległość i podporządkowanie się systemowi  kontroli umysłów.

  • Opowiadanie utrzymane w formie gawędy.
  • Podczas wieczornej przerwy polowaniu gawędzą ze sobą dwaj myśliwi, weterynarz Iwan Iwanycz i nauczyciel gimnazjum Burkin.
  • Burkin opowiada historię życia i śmierci tytułowego „człowieka w futerale”.
  • Chodzi o Bielikowa, nauczyciela greki, który zawsze dokładnie „pod szyję” pozapinany i okutany szalem paradował po miasteczku.
  •  Towarzyszyła mu bez przerwy obawa, by to się źle nie skończyło.
  • Bielikow to symbol hiperlojalności.
  • Człowiek, który przestrzega wszelkich zakazów i  taką postawą terroryzuje całe otoczenie.
  • Pewnego dnia ten stary kawaler postanawia ( z pewnymi oporami) ożenić się z siostrą kolegi nauczyciela.
  • Decyzja ta ożywia monotonne życie miasteczka.
  • Niestety do oświadczyn nie dochodzi.
  • Przyczyna wszystkim wydaje się błaha, tylko nie przyszłemu małżonkowi.
  • Zauważa on swą narzeczoną na rowerze, a to według niego jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.
  • Ośmieszony anonimową fraszką i wyrzucony za drzwi przez brata wybranki odgradza się od wszystkich.
  • Zapada na zdrowiu i w samotności umiera.