B. Prus uznał „Emancypantki” za swe najlepsze dzieło, przychylnie utwór potraktowały klerykalne kręgi społeczeństwa, krytycznie zaś lewicowa inteligencja.
- W „Emancypantkach” Prus podejmuje jeden z centralnych problemów epoki.
- Zaznacza go już w tytule utworu.
- Staje się on pretekstem do krytycznego nakreślenia stosunków społecznych w Warszawie i na prowincji.
- Jedną z głównych bohaterek (tom I) jest pani Latter, prowadząca pensję dla dziewcząt.
- Niestety, jej zakład nie wytrzymuje silnej konkurencji na ówczesnym rynku.
- Ustępuje więc pannie Malinowskiej, osobie przedsiębiorczej i wyrachowanej, która szkołę dla panien podniesie z katastrofy i uczyni rentowną.
- Prus nie darzy tej osoby sympatią, co widać w jej chłodnym obrazie, gdzie nie ma miejsca na żadne ciepłe uczucia, bo najważniejszy jest sukces ekonomiczny.
- Kontrastowo do niej przedstawiona jest wychowanka pensji pani Latter, Madzia Brzeska.
- Jest to młoda dziewczyna, „geniusz uczucia”, altruistka gotowa do wszelkich poświęceń.
- Nieco jednak naiwna, zagubiona, ale szczera i sympatyczna.
- Niestety, przegrywa w świecie pełnym obłudy, fałszywych proroków i materializmu.
- Odrzuca małżeństwo ze Stefanem Solskim i wstępuje do klasztoru, co stanowi ucieczkę przed problemami.
- Stefan Solski to niejako zubożała wersja Wokulskiego, bogaty arystokrata, energiczny, nieumiejący sobie, mimo ogromnej energii, znaleźć pola działania.
Powieść przetłumaczono na kilka języków, dokonano również teatralnych adaptacji.