Piękna, radosna, witalna piosenka autorstwa Emanuela Schlechtera i Ludwika Starskiego. Kompozytorem jest Jerzy Petersburski. Gatunkowo jest to walc. Pierwsze oryginalna prezentacja to wykonanie Lucyny Messal. Wśród innych znanych wykonawców byli Weronika Bell, Gwidon Borucki, Mieczysław Fogg, Jerzy Połomski.
Dopókiśmy młodzi i sercem i duszą
Nie wiemy jak cenić ten skarb
Dopiero, gdy włosy się srebrem przyprószą
Widzimy, co skarb ten był wart
Żałujemy tych dni, a po nocach się śni
Jedna prawda, a prawda ta brzmi
Że srebro i złoto to nic
Chodzi o to, by młodym być i więcej nic
Nie rozgłos, nie sława, nie stroje, zabawa
Lecz młodym być i więcej nic
A jeszcze do tego mieć kogoś bliskiego
I kochać go, i więcej nic
Najbiedniejszym być, najskromniejszym być
Ale mieć przed sobą świat
Zakochanym być i kochanym być
I mieć wciąż dwadzieścia lat
Choć młodość jest często i smutna, i trudna
To nic, nie narzekaj na los
Po latach zrozumiesz, że młodość jest cudna
Pomimo twych zmartwień i trosk
Więc korzystaj z tych lat, dzień i noc o tym myśl,
I pamiętaj, pamiętaj od dziś
Że srebro i złoto to nic
Chodzi o to, by młodym być i więcej nic
Nie rozgłos, nie sława, nie stroje, zabawa
Lecz młodym być i więcej nic
A jeszcze do tego mieć kogoś bliskiego
I kochać go, i więcej nic!
Najbiedniejszym być. najskromniejszym być
Ale mieć przed sobą świat
Zakochanym być i kochanym być
I mieć wciąż dwadzieścia lat
Właściwie już cała piosenka skończona
Lecz jeszcze powtórzę ją raz
Spytacie, a po co? Bo chcę, aby ona
Została i żyła wśród was
Żeby każdy ją znał i powtarzał od dziś
I zrozumiał zawartą w niej myśl
Że srebro i złoto to nic
Chodzi o to, by młodym być i więcej nic
Nie rozgłos, nie sława, nie stroje, zabawa
Lecz młodym być i więcej nic