Utwór powstał na konkurs piosenki żołnierskiej i patriotycznej w 1942 roku, którego inicjatorem było Biuro Informacji i Propagandy AK. Zdobył wówczas pierwsze miejsce, autorem słów był żołnierz AK Stanisław Ryszard Dobrowolski (1907–1985) znany poeta, muzykę stworzył Jan Ekier, pseudonim „Janosik”, kompozytor, pianista, po wojnie profesor w warszawskim konserwatorium. pieśń została włączona po wojnie do repertuaru zespołów chóralnych.
Ej! Po drogach dmie wichura,
Słota, błoto – ładny kram.
Lecz cóż znaczy dla piechura
Choćby nawet diabeł sam
Choćby nawet diabeł sam!
Bo dla naszej kompanii szturmowej
Nie ma przeszkód i nie ma złych dróg,
Kto na drodze, granatem wal w głowę!
I bywaj zdrów i prowadź Bóg!
Na placówce pod Tobrukiem
Wszak nie taki wietrzyk wiał –
Pod kul deszczem, pod bomb hukiem
Przecież Polak murem stał
Przecież Polak murem stał!
Bo dla naszej kompanii szturmowej
Nie ma przeszkód i nie ma złych dróg,
Kto na drodze, granatem wal w głowę!
I bywaj zdrów i prowadź Bóg!
Chłopie, coś pół schodził świata,
Żeby Polsce wolność nieść,
Nie ociągaj się u kata –
Śmiało w polskie piachy leź!
Śmiało w polskie piachy leź!
Bo dla naszej kompanii szturmowej
Nie ma przeszkód i nie ma złych dróg,
Kto na drodze, granatem wal w głowę!
I bywaj zdrów i prowadź Bóg!
Były fiordy, były lody,
Morza, zorze, śniegu baśń,
A gdy trzeba – to do wody,
A gdy trzeba – w ogień właź!
A gdy trzeba – w ogień właź!
Bo dla naszej kompanii szturmowej
Nie ma przeszkód i nie ma złych dróg,
Kto na drodze, granatem wal w głowę!
I bywaj zdrów i prowadź Bóg!