Bibliografia:
1. „Chłopi” – Władysław St. Reymont.
2. „Władysław Reymont” – Barbara Kocówna.
3. „Lektury szkolne” – Marcin Moczulski, Tadeusz Zgółka.
4. „Władysław Reymont” – Józef Rurawski.
Plan:
1. „Chłopi” Reymonta.
a) Druk na łamach «Tygodnika Ilustrowanego».
b) Międzynarodowy sukces powieści i przyznana w 1924 roku literacka Nagroda Nobla.
2. „Chłopi” jako epopeja wiejska.
a) Powieść Reymonta „zwierciadłem przechadzającym się po gościńcu”.
b) Realistyczny obraz społeczności wiejskiej.
c) Rozwarstwienie klasowe mieszkańców Lipiec.
d) Życie Lipczan podporządkowane rytmowi przyrody.
e) Opisy obrzędów, zwyczajów i obyczajów a funkcja retardacyjna utworu.
f) Obraz sceny batalistycznej.
g) Mitologizm „Chłopów” Reymonta i jego cel.
h) Klasyczna epopeja a „Chłopi”.
i) Artyzm kompozycji utworu.
3. „Chłopi” Władysława Stanisława Reymonta utworem ponadczasowym i aktualnym aż po czasy współczesne.
[…] „Siedzę umyślnie w tej Wiśle, aby się zabrać do «Chłopów». Byłem już bliski końca. Katastrofa mi przeszkadzała, a teraz przeglądam napisane rozdziały i drę niemiłosiernie – zupełnie; zaczynam zupełnie na nowo. Zrozumiecie, co to za pewnego rodzaju męczeństwo podrzeć cała prawie książkę, nie skrzywić się i zabrać na nowo do jej napisania. Albo dojrzałem, albo zgłupiałem, że to robić muszę – ale muszę”
Tak pisał w liście do Lorentowicza jeden z największych polskich pisarzy Władysław Stanisław Reymont. Być może nie spodziewał się wówczas, że to ta właśnie książka przyniesie mu międzynarodowy sukces. Pracę nad utworem pisarz rozpoczął w 1899 roku, skończył zaś w 1909. W latach 1902–1909 powieść drukowana była na łamach «Tygodnika Ilustrowanego». W 1917 roku Reymont otrzymał za „Chłopów” nagrodę Polskiej Akademii Umiejętności, a w 1924 roku literacką Nagrodę Nobla.
Powieść Reymonta uważa się za epopeję wiejską, utwór niesłychanie naturalistyczny, który w myśl Stendhala jest „zwierciadłem przechadzającym się po gościńcu”. Epopeja zaś jest utworem ukazującym dzieje legendarnych lub historycznych bohaterów na tle wydarzeń przełomowych dla danej społeczności narodowej, którą w utworze są mieszkańcy Lipiec.
„Chłopi” to realistyczny obraz społeczności wiejskiej, a jednocześnie prezentacja ich zachowania, wad, zalet, psychiki, zwyczajów, obyczajów. Pisarz wręcz po mistrzowsku opisał targ, żniwa czy kobiety pracujące przy wykopkach. Prace te regulują w „Chłopach” życie na wsi i są związane z daną porą roku: jesienią, zimą, wiosną czy latem. Do niezwykle naturalistycznych należy również opis popędu płciowego Antka w stosunku do Jagny, a także epizod, w którym Kuba obcina sobie nogę.
Ponadto głównym, zbiorowym bohaterem powieści Reymonta są tytułowi chłopi. To pracowity inteligentny Boryna, jego dumny i ambitny syn Antek, urodziwa i bardzo wrażliwa Jagna, spokojna, cicha, a potem samodzielna i energiczna Hanka czy złośliwa plotkarka Jagustynka. Reymont ukazuje wyraźne rozwarstwienie klasowe wsi na posiadających ziemię, komorników i biedaków na służbie u bogatszych chłopów. Środowiska te znajdują się niewątpliwie w stosunkach antagonistycznych. Posiadanie ziemi lub jej nieposiadanie decyduje o miejscu w hierarchii społecznej, tj. o miejscu w kościele, w karczmie czy na weselu. Bogaci, biedni, nędzarze – wszyscy oni buntują się, kiedy dziedzic chce wyrąbać las. Wcześniej często ze sobą rywalizujący, teraz mobilizują się w chwilach zagrożenia. Chłopi ukazani są przez pisarza w momencie przełomu, kiedy budzi się ich świadomość klasowa i narodowa i gdy zdają sobie sprawę, że są odrębną warstwą społeczną.
Tymczasem opisy obrzędów czy obyczajów pełnią funkcję retardacyjną. Wstrzymują one bowiem akcję, aby zwiększyć napięcie przed następnym wydarzeniem. Cechą epopei, jaką są „Chłopi” Reymonta, jest także obraz sceny batalistycznej, którą jest patetyczna, wystylizowana na homerycki bój bitwa o las. Chłopi walczą i wygrywają, co ma znamienny wpływ na ich przyszłość.
Powieść drugiego polskiego zdobywcy literackiej Nagrody Nobla należy do utworów mitologizujących. Zabieg ten upodabnia świat bohaterów i wydarzenia do mitu, trwałej i ciągle istniejącej w świadomości społeczeństw opowieści. Zawiera ona takie archetypowe zdarzenia i uczucia jak zazdrość, zdrada, miłość czy konflikt o kobietę.
Jednocześnie Reymont umieszcza „Chłopów”” w tzw. bezczasie historycznym, co oznacza, że tak naprawdę nie wiadomo, kiedy dzieją się opisywane wydarzenia. Podporządkowane są one rytmowi natury i leżą w przestrzeni czasu kolistego. Prowadzi to do tego, iż autor sugeruje czytelnikom, że cała fabuła działa się kiedyś, dzieje się obecnie i będzie się dziać w przyszłości. Podobnie zresztą jak słowa niemieckiego filozofa Nietzschego” „Wszystko idzie, wszystko powraca, wiecznie toczy się koło bytu, wszystko zamiera, wszystko zakwita: wiecznie rok bytu bieży…”
Zabieg mitologizacji czyni z „Chłopów” Reymonta powieść uniwersalną, dzieło, które podejmuje sprawy ogólnoludzkie i wartości ponadczasowe. Jak powiedział szwedzki krytyk literatury, Böök, dzieje mieszkańców Lipiec przypominają mit o wojnie trojańskiej, gdzie Boryna jest autokratycznym władcą, Jagna piękna żoną, a zarazem zarzewiem sporów i pierwiastkiem erotyzmu.
Pomimo tego, iż „Chłopi” Reymonta tak do końca nie spełniają reguł klasycznej epopei, to jednak jest to niewątpliwie utwór o bardzo wysokiej wartości artystycznej. „Chłopi” nie są pisani wierszem, nie mają też inwokacji, a nawet jakichś przełomowych wydarzeń, takich jak np. wojna. Poza tym w powieści obecni są trzej narratorzy: ten obiektywny reprezentujący rzeczywistość z epickim dystansem, ale również młodopolski poeta i wsiowy gaduła.
Godny uwagi jest artyzm kompozycji dzieła, które charakteryzuje świetna stylizacja języka, złożoność gatunkowa, mitologizacja oraz bogactwo świata przedstawionego.
Epopeja wiejska, jaką są z całą pewnością „Chłopi”, to utwór ponadczasowy, synteza wsi polskiej, jej problemów, spraw, ludzi, przeżyć i doznań. Według Kazimierza Wyki najważniejszą sprawą w”Chłopach” jest „problem wiecznego koła nawrotów czasu i przyrody, problem życia i śmierci, nieuchronnej konieczności przemijania, rekompensowany świadomością rytmicznego powrotu porządku natury, w której człowiek zajmuje określone miejsce”.
A czy „Chłopi” są już utworem martwym, należącym do przeszłości, do skarbca kultury narodowej? Myślę, że nie.
Andrzej Szczypiorski tak napisał na łamach „Polityki”: „Zmieniają się sytuacje, obyczaje, stroje, gesty, słowa, układy. Usychają pewne charaktery, aby ustąpić miejsca innym, związanym z nową epoką. Ale my sami – ludzie – pozostajemy do siebie podobni. I trzeba czasem wielkiej literatury z dawnych lat, aby sobie uprzytomnić tę istotną żywotność tradycji”.
[AS]