Tomasz Judym [między urodą życia a służbą idei]

Bibliografia:
1. Stefan Żeromski „Ludzie bezdomni”
2. „Żeromski w dzisiejszej szkole” prace z konkursu «Polonistyki»

Plan:
1. Tomasz Judym – idealista (przedstawienie postaci).
2. Idea Judyma i próba jej realizacji.
a) Wykład „Kilka uwag w sprawie higieny”.
b) Praca w Cisach.
c) Posada lekarza zakładowego przy kopalni «Sykstus» w Sosnowcu.
3. Wybór pomiędzy urodą życia a służbą idei.
4. Klęska głównego bohatera (rozdarta sosna).
5. Przyczyny porażki.

„Tacy jak Judym rozpoczynają nowy okres w dziejach ludzkości, okres wprowadzania w czyn i życie tej wielkiej idei, która przed wiekami zasiana, dojrzewa dopiero za dni naszych”.
Andrzej Strug

Tomasz Judym jest idealistą, który przegrał konfrontację z rzeczywistością. Wybierał między urodą życia a służbą idei. Główny bohater powieści Stefana Żeromskiego pt. „Ludzie bezdomni” pochodził z ubogiego warszawskiego szewca. Wychowany był przez ciotkę, która traktowała go za swojego posłańca i pomywacza. Ukończył jednak medycynę i stał się lekarzem-chirurgiem.
Doktora Tomasza Judyma poznajemy, gdy zwiedza paryskie muzea i noclegownie dla bezdomnych. Wówczas ma już sprecyzowane cele i dążenia. W swoim odczycie w salonie dr. Czernisza pt. „Kilka uwag w sprawie higieny” postuluje walkę z nędzą i chorobami. Uważa, iż jest ona obowiązkiem lekarzy. Oni zaś nazywają Judyma idealistą, a jego poglądy „mrzonkami”. Tak oto, opuszczony główny bohater „Ludzi bezdomnych” dąży do zrealizowania swoich celów. Na początku otwiera praktykę w Warszawie, ale nie udaje mu się zdobyć pacjentów. Aby zarobić pieniądze na swoje i rodziny brata utrzymanie, wyjeżdża do Cisów, gdzie przyjmuje posadę lekarza w sanatorium. Tutaj otwiera także mały szpital dla biednych ludzi. Kiedy jednak dowiaduje się, że administrator ośrodka – Krzywosąd – zanieczyszcza pobliskie źródło wody pitnej dla mieszkańców wsi – protestuje. Najpierw namawia Węglichowskiego i Krzywosąda, aby zlikwidowali stawy rybne, które wywołały epidemię malarii; wreszcie, pozbawiony jakichkolwiek nadziei na zmianę sytuacji, w porywie złości wrzuca Krzywosąda do stawu. Zostaje zwolniony z pracy w Cisach i już w tym momencie ponosi pierwszą klęskę. Następnie, za namową swojego przyjaciela, Korzeckiego, przyjmuje posadę lekarza zakładowego przy kopalni «Sykstus» w Sosnowcu. Wstrząsające warunki pracy i życia górników zmuszają go do działania. Dyrektor kopalni oraz jego krewni nie chcą jednak żadnych zmian, nie obchodzi ich los innych. Wówczas też jego jedyny przyjaciel – Korzecki – popełnia samobójstwo, nie wytrzymując konfrontacji z szarą rzeczywistością. A Judym? Tomasz Judym stoi przed ważnym wyborem między życiem prywatnym a służbą idei. Wybiera to drugie. Rezygnuje tym samym z miłości do Joasi Podborskiej. Mówi: „Nie mogę mieć ani ojca, ani matki, ani jednej rzeczy, którą bym przycisnął do serca z miłością, dopóki z oblicza ziemi nie znikną te podłe zmory. Muszę wyrzec się szczęścia. Muszę być sam jeden. Żeby obok mnie nikt nie był, nikt mnie nie trzymał”.
Tomasz Judym jest niewątpliwie bohaterem, który łączy w sobie cechy romantycznego buntownika i pozytywistycznego społecznika. To zarazem postać rozdarta wewnętrznie, której symbolem jest sosna. Judym wierzy w pracę organiczną i pracę u podstaw, w moc nauki – pragnie leczyć i pomagać ludziom. Ale dlaczego mówi, iż musi wyrzec się szczęścia? Czyż oznacza to, że tego jednocześnie nie chce? Mógłby przecież połączyć miłość do kobiety z walką o los najuboższych, służbą idei.
Judym pomimo, że się nie poddał, to w rzeczywistości przegrał. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Działał samotnie, podobnie zresztą jak jego romantyczni poprzednicy. Jest postacią tragiczną, która „przeliczyła się” co do dwóch możliwości. Dlatego też nie darzę go sympatią. Wzniosłe cele i idee nie wystarczą do tego, aby osiągnąć sukces. Trzeba również zadbać o efektywne działanie, zjednanie sobie obrońców danej idei. Jeżeli nie uda się to – jest się z góry skazanym na klęskę.


[AS]