Głównego bohatera, Raskolnikowa, poznajemy wówczas, gdy w upalny, słoneczny dzień wychodzi pospacerować po mieście. Od kilku dni obmyśla już plan zabicia starej lichwiarki Alony Iwanownej. Tegoż dnia zostawia u niej srebrny zegarek, pamiątkę po ojcu. Następnie, po otrzymaniu 1,5 rubla, udaje się do szynku. Tutaj poznaje pijaka Marmieładowa, który opowiada mu o swoim życiu, o rodzinie. Niedługo potem otrzymuje list od swojej matki. Dowiaduje się, że jego ukochana siostra Dunia zamierza wyjść za mąż za Piotra Łużyna. Raskolnikow, wiedząc, że siostra robi to tylko dla niego, musi zapobiec małżeństwu, musi zabić Iwanowną. Do tego zabójstwa przygotowuje się bardzo solidnie. Zawiesza na pętli siekierę i chowa ją pod płaszcz. Wybiera się w kierunku mieszkania starej lichwiarki. Tutaj przekazuje jej niby zastaw – papierośnicę, która w rzeczywistości jest drewnianą i żelazną deseczką. Kiedy stara rozpakowuje paczuszkę, Raskolnikow z całej siły kilka razy uderza ją siekierą. Teraz wziąwszy klucze z jej kieszeni szuka pieniędzy. Nie może jednak otworzyć komody, więc wyjmuje spod łóżka kufer, w którym znajdują się srebrne i złote zegarki, pierścionki, kolczyki. Traf chciał, że wówczas przez otwarte drzwi wchodzi przybrana siostra zamordowanej, Lizawieta. Główny bohater i ją także zabija. Następnie chce uciec. Ale oto ktoś puka do drzwi. Jest to Koch. Wraz z innym młodzieńcem domyślają się, że ktoś jest w środku. Jeden z nich idzie po stróża. Ale drugi z niecierpliwości robi to samo. Raskolnikow ucieka.
Wkrótce też spotyka się z Zamietowem. Raskolnikow denerwuje go swoimi wyznaniami. Zastanawia się nawet sam, mówiąc do niego, iż to może on (tzn. Raskolnikow) zabił staruchę. Następnie udaje się do domu zamordowanej. Pracującym tam robotnikom mówi, iż chce wynająć mieszkanie. Wychodząc na ulicę zauważa rannego człowieka, którego przejechał koń. Jest nim Marmieładow. Odnosi go do domu, gdzie wkrótce wśród żony i dzieci kona. Raskolnikow zostawia wtedy Katarzynie Iwanownej pieniądze na pogrzeb. Wraca do domu i zastaje matkę, i siostrę. Obie są bardzo uradowane z widoku Rodiona. Ten jednak przyjmuje je niechętnie. Zabrania Duni żenić się z Piotrem Łużynem. Stawia ją przed wyborem: on albo mąż. Wkrótce też udaje się ze swoim przyjacielem, Razumichinem do Porfirego Pietrowicza. Chce bowiem odzyskać zastaw – srebrny zegarek, wiedząc, że był on cenną pamiątką rodzinną. Dyskutuje z nim o zbrodni oraz o swoim artykule, który ukazał się w „Słowie Periodycznym”. Następnie, wybierając się na spotkanie z matką i siostrą, spotyka na ulicy nieznajomego mieszczanina. Ów człowiek nazywa go mordercą. Raskolnikow jest przerażony, nie wie, kim był ów człowiek. Wraca do domu i kładzie się spać. Odwiedza go wówczas Świdrygajłow, który za 10 000 rubli chce, aby Dunia nie żeniła się z Łużynem. Wkrótce Raskolnikow wraz z Rozumichinem idą na spotkanie z Łużynem. Tutaj Raskolnikow powoduje, iż Dunia kłóci się i zrywa z przyszłym mężem. Po spotkaniu Raskolnikow idzie do mieszkania Soni. Tam prosi ją, aby przeczytała fragment o wskrzeszeniu Łazarza. Mówi również, że jeżeli przyjdzie nazajutrz, to Sonia dowie się, kto zabił Lizawietę. Udaje się następnie na przesłuchanie do Porfirego. Całą rozmowę zakłóca jednak nieoczekiwane przyznanie się malarza Mikołaja do zabójstwa lichwiarki. Raskolnikow zostaje przeproszony przez mieszczanina, że ten bezpodstawnie podejrzewał go o morderstwo. Raskolnikow wybiera się później na stypę do Katarzyny Iwanownej, a następnego dnia wyznaje Soni, kto zabił obie kobiety. Ta obiecuje mu wierność do końca. Przyznał się do winy. Dowiedziała się o tym również jego siostra Dunia. Świdrygałow tłumaczył jej wszystkie powody zbrodni brata (wcześniej podsłuchiwał rozmowy Raskolnikowa z Sonią). Raskolnikow zostaje skazany na 8 lat katorgi na Syberii. Rodzi się miłość między nim a Sonią.
[AS]