Kazimierz Przerwa – Tetmajer (1865-1940)
Zasadnicze motywy jego twórczości to:
- motyw schopenhauerowski (“Koniec wieku XIX”, “Nie wierzę w nic”, “Hymn do Nirwany”, “Na Anioł Pański”),
- motyw przyrody (pejzaże Tatr) (“Melodia mgieł nocnych”),
- motyw sztuki i artysty ((“Evviva l’arte”, “Nie wierzę w nic”),
- motyw miłości i śmierci (“Hymn do Nirwany”).
“Koniec wieku XIX” – brak wiary w wartość życia i idei, poeta odrzuca nie tylko możliwość jakiegokolwiek czynu, ale nawet myśli o
spokoju, jaki daje rezygnacja (kolejne propozycje różnych postaw: “Przekleństwo?”, “Ironia?”, “Walka?”, “Rezygnacja?” – zostają odrzucone).
Człowiek jest jedynie “mrówką rzuconą na tory”, która nie ma żadnych szans w walce z pociągiem losu. Wiersz o nastroju głęboko pesymistycznym, można uważać go za manifest ideowy dekadentów. Widoczny jest wpływ poglądów Baudelaire’a zawartych w “Otchłani”.
“Nie wierzę w nic” – sonet, ideowa pustka, niebezpieczna i bolesna próżnia, zniechęcenie, niewiara w cokolwiek. Podmiot pragnie już tylko nirwany, ucieczki w nieistnienie.
“Evviva l’arte” – 4 i 6-wersowe zwrotki, każda zaczynająca się i kończąca tytułowym okrzykiem: “niech żyje sztuka”. Podmiot liryczny: artyści-pariasi w społeczeństwie, dla którego ważne są tylko dobra materialne. Poczucie krzywdy i pogarda dla nędznego filistra. Eksponowanie sztuki jako jedynej wartości.
„Hymn do Nirwany” – najdobitniej wyraża młodopolskie pragnienie wyzwolenia się od życia. Postawa podmiotu lirycznego wobec życia jest jednoznaczna, czuje wstręt wobec ludzkiej podłości. Nirwana ulega personifikacji, ma nadejść pod postacią kobiety-kochanki i przynieść
wyzwolenie od życia-otchłani, klęsk i cierpień “Na Anioł Pański” – najpopularniejszy spośród “muzycznych” utworów Tetmajera. Ideą utworu jest dekadencyjna refleksja, iż życie nie ma sensu i celu. Tło stanowi krajobraz (łąki, moczary, trzęsawiska, drogi, pola i cmentarze) i dźwięk dzwonów roznoszący się w ciszy wieczoru. Nastrój, muzyczność i mglisty pejzaż przypominają obrazy impresjonistów. Wędrówka duszy – alegorii człowieka, który błądzi po ścieżkach życia, kojarzy się z symbolizmem. Utwór jest sylabotoniczny, w wersach występują trocheje i
amfibrachy. Refren przypomina bicie dzwonów dzięki onomatopei i wyrazistej instrumentacji głoskowej. Tak doskonałe wykorzystanie środków ekspresji językowej potwierdza tezę symbolistów (Verlaines) o transpozycji muzyki na tworzywo językowe.
“Melodia mgieł nocnych nad Czarnym Stawem Gąsienicowym” – dynamiczny opis gór oglądanych nocą. Poeta ożywił krajobraz tatrzański,
przedstawiając nieustanny ruch mgieł, nietoperzy i sów; szum drzew i potoków. Podmiot liryczny przedstawia swoje wrażenia, doznania: pragnie zespolić się z przyrodą, by oderwać się od spraw ziemskich i zbliżyć do tajemnicy istnienia.
„Lubię, kiedy kobieta…” – śmiały erotyk, zachwyt nad cielesną urodą kobiety. Miłość potraktowana została jako pobudzenie i nasycenie zmysłów, chwilowe zapomnienie i ucieczka od świata (“rozpaczliwy hedonizm”).