Nie będzie mnie jakiś czas……pamiętajcie o mnie
(znalezione w sieci, ale jakże pouczające!!!)
Moja droga Córeczko, gdy zauważysz, że się starzeję, proszę – bądź dla mnie cierpliwa, a przede wszystkim – spróbuj zrozumieć, przez co przechodzę.
Jeśli powtarzam tysiące razy jedną rzecz, nie przerywaj mi, żeby powiedzieć „Mówiłaś to przed minutą”. Proszę, po prostu posłuchaj. Spróbuj sobie przypomnieć chwile, kiedy byłaś mała, a ja czytałam dla Ciebie tę samą historię noc w noc zanim zasypiałaś.
Kiedy nie chcę wziąć kąpieli, nie bądź zła i nie zawstydzaj mnie. Pamiętasz, jak za Tobą chodziłam, gdy byłaś jeszcze dzieckiem, próbując namówić Cię mimo wymówek na wiele rzeczy, choćby właśnie prysznic?
Kiedy widzisz, jak nie radzę sobie z wieloma codziennymi czynnościami, zrozum mnie, daj mi czas i nie patrz na mnie w ten sposób… Pamiętaj, Kochanie, jak cierpliwie uczyłam Cię, jak robić wiele rzeczy… Jak się uczyć, zachować przy jedzeniu, ubrać się, uczesać włosy i radzić sobie z różnymi codziennymi sprawami.
Jeśli zdarzy mi się zgubić wątek naszej rozmowy, daj mi chwilę, żebym sobie przypomniała. A jeśli nie będę mogła, nie denerwuj się i nie bądź arogancka. Wiedz, że najważniejsze dla mnie to po prostu być z Tobą.
A gdy moje stare, zmęczone nogi nie pozwalają mi iść jak dawniej, podaj mi swoją rękę, tak ja kiedyś dawałam Ci moją, gdy zaczynałaś chodzić.
Gdy nadejdą te dni – nie bądź smutna. Po prostu bądź ze mną. Próbuj mnie zrozumieć, gdy będę zbliżać się do schyłku mojego życia z miłością. Będę Ci ogromnie wdzięczna za poświęcony czas i radość, którą dzieliłyśmy.
Z uśmiechem i ogromnym uczuciem, jakim zawsze Cię darzyłam, chcę po prostu powiedzieć: kocham Cię … moja droga Córeczko.