Analizując zreformowany system polskiej edukacji należy zacząć od wyjaśnień terminologicznych związanych z tą problematyką. Według J. Szczepańskiego oświatę należy postrzegać jako system instytucji, ale też jako pewien rodzaj działalności czy też stan świadomości społecznej[1].
W Encyklopedii Powszechnej można przeczytać, że oświata to stan i proces upowszechnienia wykształcenia i kultury w społeczeństwie, osiągany przez działalność zarówno szkolnictwa, jak i wielu różnych instytucji pozaszkolnych[2], zaś zdaniem W. Okonia jest to działalność polegająca na upowszechnieniu wykształcenia ogólnego i zawodowego oraz realizowaniu określonych celów wychowawczych dla zapewnienia jednostkom wszechstronnego rozwoju i pomyślnej egzystencji, a społeczeństwu więzi kulturalnych łączących jego przeszłość historyczną z teraźniejszością. W pojęciu oświaty mieści się całość tej działalności realizowanej poprzez system wychowania w rodzinie, system kształcenia równoległego i system kształcenia ustawicznego[3].
Powyższe definicje dowodzą, że pojęcie oświaty może być rozumiane wyjątkowo szeroko. J. Szczepański formułując swoją definicję wskazał jej trzy zasadnicze elementy składowe, uznając oświatę za:
- wielki kompleks instytucji, organizacji, urządzeń, wyposażenia materialnego, ale też zbiorowości społecznych, idei czy systemów wartości, które służą przekazywaniu wiedzy o świecie, ludziach i wartościach (oświecają), a kierowane są przede wszystkim do dzieci i młodzieży,
- zestaw zróżnicowanych i złożonych działań, których celem jest przekazywanie członkom społeczeństwa określonych treści i umiejętności,
- stan umysłu członków społeczeństwa, stan wiedzy obywateli, który odzwierciedla się w ich pracy zawodowej i w życiu publicznym, ale też
w uczestnictwie w kulturze, gospodarce i polityce[4].
W Encyklopedii pedagogicznej XXI wieku znalazło się nieco inne podejście, z którego czytelnik dowiaduje się, że oświata obejmuje ogół instytucji edukacyjnych, dokonujących się na ich terenie racjonalnych procesów służących kształtowaniu osobowości człowieka, tak dzieci, młodzieży, jak i ludzi dorosłych, a głównym celem jest osiągnięcie przez jednostki i całe społeczeństwo określonego poziomu rozwoju umysłowego i zawodowego. Proces realizowany jest przede wszystkim poprzez opracowywanie treści umysłowych i poznawanie różnych zjawisk kultury[5].
Warto w prowadzonej analizie odwołać się do genezy pojęcia oświata, którego korzenie sięgają okresu oświecenia. W Polsce oświecenie wiązano z określoną działalnością, umożliwiającą awans intelektualny i cywilizacyjny, dzięki wykorzystaniu kształcenia, nauczania, pouczania, informowania czy też wtajemniczania. Znawcy przedmiotu uznają te czynności za synonimy oświecania, których przeciwieństwem była ciemnota, oznaczająca zacofanie, nieuctwo i zdziczenie. Termin oświecenie przyjęto w nauce dzięki ideologii głoszącej potęgę rozumu, postępu i konieczności rozwijania się.
W epoce oświecenia rozpoczęła się w Polsce powszechna dyskusja dotycząca kształcenia społeczeństwa, a sam termin oświecenie zaczął funkcjonować zamiennie z edukacją. Dowodem są tytuły znanych naukowych rozpraw takich autorów jak H. Kołłątaj czy S. Staszic[6].
W XIX wieku w nazewnictwie instytucji kierujących edukacją pojęcie oświecenia zaczęto zastępować nauczaniem lub kształceniem. W Polsce termin ten został zachowany. Współcześnie wszelkie instytucje zajmujące się edukacją noszą miano systemu oświaty. Mimo to, z uwagi na rozpowszechnienie się języka angielskiego dominującym terminem jest edukacja czy też system edukacji[7].
Podkreślenia wymaga fakt, że edukacja we współczesnym świecie, na wszystkich poziomach, od przedszkoli po studia wyższe, nie może pozostawać w tyle za przemianami myśli ludzkiej, za postępem naukowo-technicznym i społecznym[8].
Reasumując – oświatę należy uznać za odrębny, względnie spójny system instytucji i działań służących rozwojowi poszczególnych jednostek i całego społeczeństwa. Autonomię i wewnętrzną spójność zapewniają jej akty prawne, określające cele, treści i strukturę organizacyjną, a także miejsce osób oświecających (nauczycieli) i oświecanych (uczniów). Jest to zatem system działań intencjonalnych o progresywnym charakterze, które mają na celu rozwój dzieci i młodzieży, a także osób dorosłych, co realizowane jest poprzez środowiska naturalne tych osób, a także przez wyspecjalizowane instytucje społeczne, takie jak: przedszkola, szkoły podstawowe, gimnazja, licea, technika i szkoły zawodowe, zajęcia pozaszkolne, poradnictwo wychowawcze i zawodowe, szkolnictwo wyższe i podyplomowe, szkoły specjalne, instytucje opieki nad dziećmi i młodzieżą, edukację dorosłych (system dokształcania i doskonalenia zawodowego), działania instytucji rozpowszechniających kulturę i instytucji artystycznych, prasę i wydawnictwa, sport i turystykę, środki masowego przekazu oraz nauczanie przez Internet[9].
Wskazywane są w tym zakresie również instytucje i placówki skupiające się innych celach, np. gospodarczych (zakłady pracy) czy twórczych (instytucje artystyczne), bowiem realizacja tych celów także podnosi poziom wykształcenia społeczeństwa. Jednak jest to skutek uboczny[10].
Oświacie przypisuje się określone funkcje, podstawową jest funkcja społeczna, realizowana wobec innych systemów, takich jak: administracja, samorządy gospodarcze, ochrona zdrowia, wymiar sprawiedliwości, itp., skutkująca wieloma zamierzonymi oraz niezamierzonymi konsekwencjami. Mowa w tym przypadku o skutkach gospodarczych i funkcji ekonomicznej, której wartość ujawnia się w dobrej organizacji pracy, właściwym zarzadzaniu zasobami ludzkimi czy lepszej wydajności pracowników[11].
Także i jakość kadr pracowniczych, będących podstawowym czynnikiem efektywności, zależny od poziomu edukacji. Rozpowszechniana wiedza o technicznym i technologicznym postępie, zwiększa popyt na nowe urządzenia techniczne, pełniąc w ten sposób funkcję ekonomiczną. Poprzez nauczanie racjonalnych metod pracy kształcenie przyczynia się do zmniejszenia liczby wypadków w miejscu pracy. Powoduje też bardziej racjonalne gospodarowanie zasobami i surowcami, co w konsekwencji obniża koszty pracy[12].
Inną ważną funkcją społeczną oświaty jest integracja. Nowe wiadomości, kształtowane w toku nauczania oraz umiejętności i nawyki zdobywane podczas edukacji, umacniają poglądy i przekonania na różne tematy, co powoduje większą przynależność i związek z określoną grupą społeczną. W toku edukacji kształceni poznają oraz przyjmują wartości, które potem uznają za swoje. Identyfikując się z nimi stają się podobnymi do innych, podobnie myślą i działają, co scala ich jako wspólnotę[13].
Nie sposób nie wspomnieć o funkcji politycznej, która wiąże się bezpośrednio z wiedzą, kształtowaniem poglądów, opinii i ocen, co wzmacnia wiele grup społecznych, które mają wspólne cele i dążenia albo wręcz przeciwnie – osłabia, określone siły społeczne, kształtując i utrwalając nowe stosunki społeczne i polityczne[14].
Kolejną funkcją jest funkcja kulturowa, polegająca na zapoznawaniu młodego pokolenia z przeszłością, tradycjami danego regionu, środowiska, zjawiskami kulturowymi narodu, podstawowymi dziełami literackimi oraz największymi osiągnięciami w sztuce plastycznej, muzyce czy teatrze. Poprzez edukację zjawiska i wartości kulturowe danego kraju stają się elementem życia codziennego każdego pokolenia, podtrzymując jednocześnie żywotność wybranych elementów kultury. Proces ten określany jest mianem dziedzictwa kulturowego[15].
Za znaczącą uznaje się też funkcję różnicującą, umożliwiającą kształcenie w różnych szkołach o różnych profilach i kierunkach, a także poziomach, co prowadzi do powstania bogatej różnorodności osobowości. Ludzie wykształceni w różnych obszarach, posiadają różne specjalności zawodowe, w związku z czym pracują na różnych stanowiskach, w jakże odmiennych kategoriach zawodowych[16].
Ważną funkcją oświaty jest także funkcja konstruktywna, polegająca na stymulowaniu rozwoju, wspomaganiu indywidualności, kreatywności i twórczości.
W literaturze odnaleźć można także inne funkcji oświaty, mające mniejsze lub większe znaczenie. Należą do nich: funkcja popularyzacyjna (rozpowszechnianie wiedzy o wydarzeniach politycznych, społecznych oraz gospodarczych), funkcja kompensacyjna (wyrównanie, zastępowanie i wynagradzanie strat wynikających z niepowodzeń osobistych w różnych dziedzinach, znaczącymi osiągnięciami w kształceniu się), funkcja ideologiczna (propagandowa, ukazująca wyższości jednej społeczności nad innymi)[17].
Wszystkie funkcje dowodzą ważności tego obszaru jako znaczącego elementu życia społecznego, który jest segmentem przyczyniającym się do wspierania pozostałych składników systemu społecznego i całego społeczeństwa. Kieruje bowiem uwagę jedno-stek w stronę powszechnych i trwałych wartości, takich jak rozwój i efektywność[18].
Obecnie szkoła i oświata zaczęły funkcjonować w nowej sytuacji, głównie politycznej, choć tak naprawdę obecna rzeczywistość od lat jest wyjątkowo dynamiczna, a przeobrażenia następują w wielu dziedzinach. Koniecznością więc staje się reformowanie systemu edukacji, który winien odpowiadać na globalne zmiany i starać się tworzyć nowe realia[19].
Każda reforma jest wyzwaniem, a jej powodzenie zależy od wielu czynników, choć nauczyciele wydają się być w tym procesie najważniejsi. Istotna jest ich gotowość do zmian, ale także posiadanie narzędzi (podstawy programowej i podręczników) do codziennej pracy dydaktycznej[20].
Uzupełniając to, co zostało wcześniej powiedziane należy podkreślić, że edukacja to niezwykle ważna inwestycja w młode pokolenie, która gwarantuje wykształcenie ogólne, przy zapewnieniu uczniom warunków do wszechstronnego i harmonijnego rozwoju. Przygotowuje także do funkcjonowania w stale zmieniających się warunkach współczesnego świata, a także zrozumienia praw nim rządzących.
[1] J. Szczepański, Refleksje nad oświatą, Wyd. PIW, Warszawa 1974, s. 7.
[2] Encyklopedia powszechna PWN, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 1992, s. 703.
[3] W. Okoń, Nowy słownik pedagogiczny, Wyd. Akademickie „Żak”, Warszawa 2017, s. 294.
[4] J. Szczepański, Społeczne uwarunkowania rozwoju oświaty, Wyd. WSiP, Warszawa1989, s. 9.
[5] T. Pilch (red.), Encyklopedia pedagogiczna XXI wieku, autor hasła T. Aleksander, t. 3. Wyd. Akademickie „Żak”, Warszawa 2004, s. 1022.
[6] J. Szczepański, Społeczne uwarunkowania …, wyd. cyt., s. 10.
[7] T. Pilch (red.), Encyklopedia…, wyd. cyt., s. 1023.
[8] S. Popek, A. Winiarz, Nauczyciel, zawód, powołanie, pasja, Wyd. UMCS, Lublin 2009, s. 10.
[9] T. Pilch (red.), Encyklopedia…, wyd. cyt., s. 1024.
[10] Tamże, s. 1025.
[11] R. Pachociński, Pedagogika porównawcza, Wyd. Akademickie „Żak”, Warszawa 2007, s. 312.
[12] T. Pilch (red.), Encyklopedia…, wyd. cyt., s. 1026.
[13] Tamże, s. 1027.
[14] Tamże, s. 1027.
[15] Tamże, s. 1027-1028.
[16] Tamże, s. 1028.
[17] J. Ostrowska, Polska szkoła wczoraj i dzisiaj, „Gazeta Szkolna” 2010, nr 45, s. 6.
[18] Tamże, s. 1030.
[19] A. Dziemianowicz-Bąk, Czemu ma służyć edukacja?, „Głos Nauczycielski” 2010,nr 37, s. 10.
[20] J. Ostrowska, Polska szkoła…, wyd. cyt., s. 7.