Proponujemy Wam książkę, którą powinien poznać każdy. Autor dedykował ją „Mojemu miastu rodzinnemu – Warszawie”. To niejako książka legenda, wyjątkowo popularna, napisana bowiem w czasach słusznie minionych, czyli w PRL-u. (po raz pierwszy ukazała się w 1995 roku). Ni kryminał, ni romans, ni western, ale świetny obraz minionej rzeczywistości w Warszawie sprzed lat. To historia napadów, wojny podziemia i niezwykłego szeryfa o świetlistym spojrzeniu. Jest i watek miłosny, a książka warta polecenia.
Jak niesie wieść gminna Tyrmand za tę powieśc otrzymał talon na samochód (wyobraźcie sobie, że bez niego niemożliwy była taki zakup).
Zachęcamy…