Pieśń religijna z cyklu „zwróconych twarzą ku niebu”. Autorem słów i muzyki jest Franciszek Karpiński (1741–1825) , twórca okresu oświecenia, pamiętnikarz, dramatopisarz, tłumacz, publicysta, moralista, przedstawiciel nurtu sentymentalnego w polskiej liryce. Drukiem po raz pierwszy utwór ukazał się w zbiorze „Pieśni nabożne” (1792). Od samego poczatku zyskał znaczące znaczenie wśród kościelnych pieśni . Znawcy przedmiotu, np. I. Chrzanowski wskazuje na podobieństwo do utworu „Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary” J. Kochanowskiego. Pieśń śpiewana była (jest nadal) także przez młodzież „Sokoła” i „Strzelca”.
Kiedy ranne wstają zorze,
Tobie ziemia, Tobie morze.
Tobie śpiewa żywioł wszelki,
Bądź pochwalon, Boże wielki!
A człowiek, który bez miary,
Obsypany Twymi dary,
Coś go stworzył i ocalił,
A czemuż by Cię nie chwalił?
Ledwie oczy przetrzeć zdołam,
Wnet do mego Pana wołam,
Do mego Boga na niebie,
I szukam Go koło siebie.
Wielu snem śmierci upadli,
Co się wczora spać pokładli,
My się jeszcze obudzili,
Byśmy Cię, Boże, chwalili.