Spacerując po Kielcach zauważyliśmy na ulicy Leonarda oryginalną bramę wejściową na posesję. Kryje się za nią dawny dom wójta, wybudowany kilka lat wcześniej niż pałać biskupi, przez lata jedyny drewniany dom, ktory zachował się z wielkiego pożaru miasta w 1800 roku. W pierwotnym stanie, mimo wielokrotnych modernizacji, dotrwał prawie do końcówki XX wieku, kiedy to kupiło go Towarzystwo Przyjaciół Górnictwa, Hutnictwa i Przemysłu Staropolskiego i zaczęło rozbierać. Wówczas znaleziono elementy pochodzące z 1634 (belka stropowa) i inne datowane na rok 1710. Miasto odkupiło pozostałe po dworku „resztki” i przekazało go Urzędowi Miar i Wag. urokliwa brama pochodzi z XIX wieku i świadczy o kreatywności tych, którzy ją zaplanowali. Jest przeciwieństwem współczesnych, minimalistycznych i podobnych do siebie bram.