Pieśń ze śpiewnika patriotycznego, funkcjonująca w kilu wariantach (wersjach), zależnie od regionu. Pojawia sie też pod rożnymi tytułami, np. „Marsz sokołów” lub „Pieśń sokołów”. Autorem tekstu jest Jan Lam (1838 – 1886), polski powieściopisarz, satyryk, redaktor „Dziennika Polskiego”, nauczyciel, całe życie związany ze Lwowem. Muzykę skomponował Wilhelm Czerwiński (1837 – 1893), kompozytor oper i operetek, mazurków, nokturnów i pieśni, przedstawiciel nurtu narodowego w muzyce polskiej.
Ospały i gnuśny, zgrzybiały ten świat,
Na nowe on życia koleje, Z wygodnej pościeli nie dźwiga się rad
I duch i ciało w nim mdleje.
Hej, bracia, sokoły, dodajmy mu sił,
By ruchu zapragnął, by powstał i żył!
W niemocy, senności i ciało i duch
Na próżno się dźwiga i łamie,
Tam tylko potężnym i twórczym jest duch,
Gdzie wola silne ma ramię.
Hej, bracia, kto ptakiem przelecieć chce świat,
Niech skrzydła sokole od młodych ma lat!
Więc razem, ochoczo, w daleki ten lot
Sposobić nam skrzydła dla ducha,
Nie złamie nas burza, nie strwoży nas grzmot,
Gdy woli siła posłucha.
Hej, bracia, kto ptakiem przelecieć chce świat,
Niech skrzydła sokole od młodych ma lat!