- Wiersz z gatunku liryki refleksyjnej.
- Utwór opowiada o trudnościach tworzenia.
- Podmiotem lirycznym jest osoba, która chciałaby być poetą.
- W pierwszej części mamy obraz poety z blaskami jego życia (praca kiedy się chce, fantazyjne ubrania, tweedy, zamsze, marzenia i chodzenie z głową w chmurach, spacery psem u boku).
- W drugiej części nastrój zmienia się, z sielanki w koszmar, gdzie praca jest ogromnym wysiłkiem, czuje się strach, że może nie podoła się i czytelnicy nie przyjmą przychylnie wierszy.
- Morał jest taki, że praca poety jest trudna, wymaga wiele zabiegów i niełatwo być literatem.
- Wiersz ma melodyjny rytm, rymy parzyste, niedokładne, przeplatane i okalające.
- Poeta wykorzystał środki artystyczne, m. in epitety (np. „nowy sweter”, „zamszowe buty”), przenośnie („na ziemi w drzewie i błękicie
trudnego szukać słowa”), anaforę (wyliczanie, powtarzanie się wyrazów).
Ja chciałbym być poetą
bo dobrze jest poecie
bo u poety nowy sweter
zamszowe buty piesek seter
i dobrze żyć na świecie
ja chciałbym być poetą
bo byczo u poety
bo u poety cztery żony
a z każdą dawno rozwiedziony
a ja lubię kobiety
ja chciałbym być poetą
może mnie przecież przyjmą
bo dla poety Zakopane
nie trzeba wcześnie wstawać rano
a wstawać rano zimno
bo fajno jest poecie
nie musi w biurze ślipić
i fuk mu cała dyscyplina
tylko gitara i dziewczyna
i złote gwiazdy liczyć
i mylić się i liczyć
i liczyć wciąż od nowa
na ziemi w drzewie i błękicie
trudnego szukać słowa
i gniewać się i martwić
bo ciągle jeszcze nie to
i ciągle baczyć ciągle patrzeć
ja nie chcę być poetą