- Wiersz powstał w Berkeley, w 1971 roku.
- Pochodzi z tomu „Gdzie wschodzi słonce i kędy zapada” (1974).
- Zaliczany jest do liryki filozoficznej.
- Tematem jest wyznanie liryczne w szczęśliwym momencie.
- Podmiot liryczny odczuwa świat przyrody i ogród jako „dar”.
- Praca w ogrodzie uczy mądrości natury, poczucia obowiązku i daje satysfakcje z dobrze wykonanej powinności.
- Człowiek ma czynić świat poddanym sobie, przyjaznym.
- Wiersz jest wizją cząstki świata, „ogrodu-raju” ukazaną w jednym tylko wymiarze: człowiek — jego ogród, nie ma tu relacji i stosunku do innych ludzi, ktorzy też sa cząstką natury.
- Nadawca jest prawdopodobnie sam poeta.
- Praca w ogrodzie wypełnia całe „jestestwo” podmiotu lirycznego, jest jego wewnętrznym światem, dającym mu poczucie spełniania własnej woli, własnego „ego” w otaczającym swiecie.
Praca nie sprawia bólu, gdyż nie jest pracą niewolniczą, wypełnia człowieka poczuciem twórczej mocy, otwiera przed nim szerokie, jasne horyzonty, pozwala zanurzyć sie w nieskończoność. - Odbiorca nie jest określony.
- Wiersz ma pogodny i optymistyczny nastrój.
- Stanowi pochwałę życia, radości dnia codziennego, zadowolenia nawet z małych rzeczy.
- Utwór ma budowę stychiczną, składa się jedynie z 9 nierównych wersów.
- Poetyckość rozpoznajemy po budowie zdań, każdy wers to skończone wypowiedzenie.
- Występuja epitety (np. „niebieskie morze”) powtórzenia (anafory ) (np. „nie było, nie znałem, nie czułem”).n
Dzień taki szczęśliwy.
Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie.
Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium.
Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć.
Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć.
Co przydarzyło się złego, zapomniałem.
Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem.
Nie czułem w ciele żadnego bólu.
Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle.