- Korzenie powieści polifonicznej sięgają muzyki.
- Mamy do czynienia z utworem wielogłosowym, w którym każdy głos w chórze lub orkiestrze jest samodzielny.
- Ma takie same prawa jak pozostali, jest równouprawniony wobec innych.
- Klasycznym przykładem takiego utworu jest „Zbrodnia i kara” F. Dostojewskiego.
- Nowatorska powieść, w której struktura artystyczna opiera się na wielogłosowości.
- „Chór” jest świadomie niezestrojony.
- Żaden z „głosów” (postaci) nie rości pretensji, by być najważniejszym.
- Nikomu też nie została przydzielona rola solowa, wszyscy są jednakowo traktowani.
- W polskiej literaturze za przykład utworu polifonicznego służyć może trylogia „Na wysokiej połoninie” autorstwa Stanisława Vincenza.
- Stanisław Vincenz (1888-1971) polski prozaik, eseista, znawca Huculszczyzny i Pokucia, interesował się również starożytną Grecją.
- Trylogia ta przypomina swą strukturą muzyczną technikę kompozytorską kontrapunktu.