- Wiersz z 1934 roku, dedykowany bratu.Wiersz z gatunku liryki opisowo-refleksyjnej.
- Warto wspomnieć, że Jerzy Liebert uważany jest za wybitnego przedstawiciela liryki katolickiej..
- Składa się z 6 dystychów (strof dwuwersowych).
- Wersy liczą po 13 sylab, występują rymy parzyste.
- Tematem wiersza są niedoskonałości człowieka.
- Tytuł kierunkuje nas ku pasterce, tradycyjnej mszy w okresie Bożego Narodzenia.
- Wówczas to świat (wszystkie stworzenia) witają narodzonego Chrystusa.
- Utwór podsumowuje refleksja, że wśród witających trudno dostrzec człowieka.
- Wiersz jest przypomnieniem, że czas Bożego Narodzenia to okres poprawy, przemiany, miłości.
- Poeta zastosował epitety (np. „skrzydła anielskie”), Przenośnie (np. „By pośród witających zobaczyć człowieka….”).
Ptaki niby dzwoneczki cieszą się kolendą —
Chrystus nam się narodził i nowe dni będą.
Do stajni betlejemskiej aż od brzegów Wisły
Z ptakami smukłe sarny dziwować się przyszły.
Wiewiórka zęby szczerzy i w niebo się patrzy,
Jak dwa gołębie płyną na błękitnej tarczy.
I kwiaty, choć to zima, czas mroźny i cichy,
Niosą myrrhę, kadzidło i złote kielichy.
I pawie przyfrunęły z krajów cudzoziemskich,
By swe pióra przyrównać do skrzydeł anielskich.
A mały Chrystus smutny w drzwi patrzy i czeka
By pośród witających zobaczyć człowieka….