- Wiersz z 1996 roku.
- Funkcjonuje też pt. „Niestały niezgrabny…”.
- Gatunkowo jest to fraszka.
- Nacechowana jest autoironią.
- Poeta śmieje się sam z siebie widząc swe fizyczne ułomności.
- Stosuje porównanie do mamuta na balu.
- Już samo wyobrażenie sobie tego faktu wywołuje uśmiech.
- Ale to nie tylko śmiech, jest duma z siebie.
- Fraszka uczy pokory i krytycznego spojrzenia na własną osobę.
Niestały niezgrabny
jak mamut na balu
staromodny
grzeszny
tylko śmiech uratuje
żebym nie był śmieszny