Młoda para wkrótce weźmie ślub. Pan młody jest dobrze sytuowany, więc przyszła żona z myślą o podróży poślubnej, pyta ukochanego:
– Gdzie mnie zabierzesz najdroższy?
Ten zaś z powagą odpowiada:
-Do notariusza, na podpisanie intercyzy.
Tak to nieraz prozaicznie bywa zaspokajana ciekawość!