Stworzenie człowieka przypisuje się Prometeuszowi, który ulepił go z czerwonej gliny zmieszanej ze łzami, duszę zaś wykonał z iskier wykradzionych z rydwanu słońca.
Prometeusz to dobroczyńca ludzkości, mądry, dobry i szlachetny. Był tytanem, a imię jego oznacza „myślący naprzód”, czyli przewidujący, mądry, roztropny i przezorny.
Chcąc pomóc ludziom dał im ogień z ognistego rydwanu Zeusa. Wyniósł go w wydrążonej łodydze kopru i szybko wrócił na ziemię. Zeus zawsze wobec ludzi był nieufny, bojąc się, że staną się zbyt silni i zagrożą królestwu na Olimpie, szybko więc odkrył, że ludzie mają ogień i kto im go dał.
Prometeusz przekazał ludziom wiele cennych informacji, ucząc jak radzić sobie w świecie niebezpieczeństw, dzięki niemu ludzie:
- nauczyli się rozpoznawać kierunki świata, dzięki gwiazdom,
- umieli wykorzystać dobra natury do leczenia różnych schorzeń (medycyna),
- potrafili bezpiecznie pływać, bo poznali nawigację,
- umieli wytapiać metale i wyrabiać z nich ozdoby i narzędzia,
- nauczył ludzi budowy domów (architektura),
- mieli ogień, który grzał i wspomagał ich pracę.
Niestety, Zeus postanowił ukarać Prometeusza za tę kradzież i dlatego przykuto go do skał Kaukazu, gdzie cierpiał straszne męczarnie, bo codziennie głodny sęp wyszarpywał mu wątrobę, która stale odrastała.
Z tych męczarni wyzwolił Prometeusza grecki heros, bohater, Herakles.
Współcześnie postawa prometejska oznacza poświęcenie się dla innych, nawet z narażeniem własnego życia (altruizm).