Któż nie chciałby realizować stwierdzenia, które zamieściliśmy w tytule. Dziś podczas spaceru znaleźliśmy ciekawe miejsce. W Kielcach na Wspólnej zauważyliśmy ogromny taras (lubimy takie wielkości!) z ozdobnym wyjściem. Przypadkowo spotkany pan wyjaśnił nam, że jest to dzieło córki właściciela posesji, artystki – namalowane jakiś czas temu. Prezentujemy także Wam tę kreatywną ozdobę tarasu i ogromnej ściany. Grecja, Rzym w zasięgi wzroku…