- Jeden z 14 wierszy ze zbioru dla dzieci (1939), noszącego ten sam tytuł „Kaczka dziwaczka”.
- Ciekawe strofy od lat trafiają do młodych czytelników i nic nie tracą ze swej popularności.
- Nadal dzieci cieszy zabawa z językiem i humorystyczne teksty.
- Wiersz tytułowy to historia kaczki, która łamała wszelkie zasady swoim dziwactwem
- Historia bez głębokiego morału, ciepła, zabawna i przyjemna.
- Poeta wykorzystał poetykę absurdu, pozwalając dzieciom dostrzec niesamowite pomyłki kaczki i bawić się tym doskonale.
Nad rzeczką opodal krzaczka
Mieszkała kaczka-dziwaczka,
Lecz zamiast trzymać sie rzeczki
Robiła piesze wycieczki
Raz poszła więc do fryzjera:
„Poproszę o kilo sera!”
Tuż obok był apteka:
„Poproszę mleka pięć deka”.↓
Z apteki poszła do praczki
kupować pocztowe znaczki.
Gryzły się kaczki okropnie:
„A niech tę kaczkę gęś kopnie!”
Znosiła jaja na twardo
I miała czubek z kokardą,
A przy tym, na przekór kaczkom,
Czesała się wykałaczką.
Kupiła raz maczku paczkę,
By pisać list drobnym maczkiem.
Zjadając tasiemkę starą
Mówiła, że to makaron,
A gdy połknęła dwa złote,
Mówiła, że odda potem.↓
Martwiły się inne kaczki:
„Co będzie z takiej dziwaczki?”
Aż wreszcie znalazł się kupiec:
„Na obiad można ją upiec!”
Pan kucharz kaczkę starannie
Piekł, jak należy, w brytfannie,
Lecz zdębiał obiad podając,
Bo z kaczki zrobił się zając,
W dodatku cały w buraczkach.
Taka to była dziwaczka!