- Twórczość jest dla poety rodzajem modlitwy.
- Jak zwykle sięga po symbolikę chrześcijańską, liturgiczne słownictwo i symbolikę.
- Wiersz pochodzi z 2001 roku.
- Jest też i natura, postrzegana przez poetę jako plan boży.
- Za widzialnym naturalnym światem ukrywa się niewidzialny Bóg.
- Wiersz ma regularny rytm i podniosły język
- Wydaje się trochę nietypowy dla współczesnej poezji.
- Kompozycja jest wyjątkowo harmonijna , podobnie jak wiara w boski porządek świata.
- Nie jest go w stanie nic zniszczyć, cierpienie czy trudne doświadczenia to wg poety część człowieczeństwa.
Wielki Boże łąki chłoną Twoje światło
rok po roku wzbiera marmur trawy
deszcz ozdabia witraż rzeki i nie gasną
w prezbiterium atmosfery jasne gwiazdy
Wirydarze miast dźwigają stopy
chłód o zmierzchu się układa w leśnych nawach
biją dzwony namiętności i zgryzoty
psalm osiada na ranliwych kruchych wargach
cichym świstem hołd oddaje Ci powietrze
ledwie słychać przepływ krwi w aortach stworzeń
nie śmiem pytać Cię bo wiem już czym jest szczęście:
w prochu korzyć się przed Tobą dobry Boże
*prezbiterium, część kościoła z ołtarzem głównym, *wirydarz, wewnętrzny dziedziniec w klasztorze