Na książkę składają się rozmowy z osobami DDA (dorosłe dzieci alkoholików). Autorki wybrały zupełnie inne historie. Są takie pełne złości, są pełne rezygnacji, ale są również takie z czułością. Wszystkie do mnie przemawiają.
Wspólnym mianownikiem jest duża samotność i zaburzone poczucie własnej wartości dzieci wychowywanych w takich rodzinach.
Wydaje mi się, że przez to, że to jednak jest wiele krótkich historii a nie jedna, dłuższa czy głębsza historia jednej osoby to czyta się to lżej i nie trzeba się bać.
Zabrakło mi w tej książce, jako dopełnienia kilku podstawowych informacji o DDA oraz odrobiny danych, która by pokazała jak wielkim problemem jest w Polsce alkoholizm i uświadomiła, jak wiele jest w tym kraju rodzin, w których dorastają dzieci, które staną się DDA.
Nie potrafię ocenić liczbowo – ale zdecydowanie warto!
Recenzja pochodzi od zaprzyjaźnionych fanek czytania z Read&Breath