Dziś w jednym z dość dużych sklepów wielobranżowych w Kielcach kupowaliśmy wkłady do elektronicznych dozowników odświeżaczy. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy na paragonie zobaczyliśmy pisownię artykułu. Po chwili zastanowienia doszliśmy do wniosku, że może to w trosce o klienta , a pisownia przez „rz” wydłuża czas działania środka. Oczywiście, to tylko próba wyjaśnienia z „przymrużeniem oka”,. Nic chyba nie tłumaczy lekceważenia języka polskiego i klientów, dlatego powtarzamy: Nie wyłączajcie myślenia!