- Dziś obserwujemy nasilenie tego zjawiska.
- Skłócone, podzielone społeczeństwo nie potrafi porozumieć się, znaleźć platformy do dyskusji.
- Mamy więc mnóstwo hejtu, obrazy i wulgaryzmów w przestrzeni publicznej.
- Najbezpieczniej hejterzy czują się w przestrzeni wirtualnej, wydaje się im bowiem, że są zupełnie anonimowi (jakże mylne stanowisko!).
- Akty agresji językowej są podobne do agresji fizycznej), niekiedy ją poprzedzają.
- Zagadnieniami tymi zajmuje się pragmatyka językowa.
- Agresja i przemoc językowa przybiera bardzo zróżnicowane formy.
- Najczęściej obserwujemy:
- wulgaryzmy i inne określenia poniżające, pogardliwe, uwłaczające odbiorcy,
- okazywanie negatywnych uczuć wobec innych,
- nieumiejętność polemik, łamanie reguł dyskusji (przerywanie, wyśmiewanie), jawna niechęć okazywana drugiej osobie,
- brak przestrzegania kultury języka i reguł estetyki (stosowanie wyrazów postrzeganych jako obraźliwe i wulgarne),
- odpowiadanie nie na te pytania, które stanowią sens dyskusji,
- ataki na dyskutanta, a nie jego poglądy (np. wytykanie niepełnosprawności).
- Słowa powinny informować, pocieszać, uspokajać.
- Te pełne agresji denerwują, upokarzają i krzywdzą.
- Są też dowodem braków w wychowaniu osób je stosujących.