Blamaż z „Rużą”

Koń ma cztery nogi i zdarza mu się potknąć, a cóż dopiero człowiekowi. Są jednak sytuacje i instytucje, którym to naprawdę nie przystoi, mowa w tym przypadku o Sejmie RP, a właściwie p. Marszałek (kiedyś uczącej młodzież, teraz naród!) i jej świcie, czyli sztabie urzędników doskonale opłacanych i „mieniących” się elitą. Zastanawialiśmy się, gdzie umieścić  wiadomość o tym zdarzeniu, ale dział uśmiechnij się chyba najlepiej pasuje. Tyle tylko, że w tym przypadku to będzie śmiech przez łzy. A może to już realizacja zapowiedzi wicemarszałka o właściwym nauczaniu następnych pokoleń…