- Wiersz z gatunku bezpośredniej liryki refleksyjno-filozoficznej.
- Rozważania na temat natury ludzkiej (temat wiersza) prowadzone są w 4 ośmiowersowych strofach.
- Wersy mają różną ilość sylab, co zaburza nieco rytm wiersza.
- Rymy nieregularne, co było celowym zabiegiem poetki, tworzy to klimat sprzyjający refleksjom.
- Mimo rozważań o człowieku – nie pada ani raz to słowo.
- Przewrotność wiersza polega na tym, że to cebula jest pretekstem do analiz istoty ludzkiej.
- To wyjątkowo dowcipny sposób poetyckiego obrazowania człowieka.
- Pokazuje jak zróżnicowana i nieodgadniona jest natura ludzka, protestując przeciwko ujednolicaniu wszystkich ludzi.
- Występują różnorodne środki artystyczne, m. in. epitety (np. „dośrodkowa fuga”), wyolbrzymienie (np. „Sam sie aureolami na własną chwałę oplata”), neologizmy (np. „itympodobna”), wyliczenia (np. „tłuszcze, nerwy, żyły, śluzy i sekretności”).
Co innego cebula.
Ona nie ma wnętrzności.
Jest sobą na wskroś cebulą,
do stopnia cebuliczności.
Cebulasta na zewnątrz,
cebulowa do rdzenia,
mogłaby wejrzeć w siebie
cebula bez przerażenia.
W nas obczyzna i dzikość
ledwie skórą przykryta,
inferno w nas interny,
anatomia gwałtowna,
a w cebuli cebula,
nie pokrętne jelita.
Ona wielekroć naga,
do głębi itympodobna.
Byt niesprzeczny cebula,
udany cebula twór.
W jednej po prostu druga,
w większej mniejsza zawarta,
a w następnej kolejna,
czyli trzecia i czwarta.
Dośrodkowa fuga.
Echo złożone w chór.
Cebula, to ja rozumiem:
najnadobniejszy brzuch świata.
Sam sie aureolami
na własną chwałę oplata.
W nas – tłuszcze, nerwy, żyły,
śluzy i sekretności.
I jest nam odmówiony
idiotyzm doskonałości.