- Młoda Polska wyrosła na gruncie przemian społecznych, takich jak rozwój kapitalizmu, rewolucja przemysłowa, urbanizacja.
- Przemiany te powodowały jednocześnie zmiany obyczajowości oraz poczucie braku stabilizacji, wynikające również z klęski programów i haseł pozytywistycznych.
- Ludzie żyjący w ostatnim dziesięcioleciu XIX wieku czuli się zagrożeni przez cywilizację, bali się niepewnej przyszłości, która mogła przynieść, jak sądzili zniszczenie wartości moralnych, etycznych, estetycznych i obyczajowych.
- Powyższe czynniki spowodowały wykształcenie się nowej postawy, zwanej dekadentyzmem, charakteryzującej się przekonaniem, ż ludzkość stanęła w obliczu katastrofy.
- Postawa ta to również poczucie bezsensu wszelkiego działania czy przeciwdziałania rozkładowi cywilizacji.
- Istoty za próbowano doszukiwać się w biologii, determinującej starzenie się cywilizacji i każdego organizmu.
- Z czasem ludzie próbowali uciec od dręczących ich problemów egzystencjalnych.
- Ukojenia i ratunku szukali często w przyrodzie, naturze.
- Stąd tak częste w literaturze młodopolskiej motywy tatrzańskie, opisy górskich krajobrazów, impresjonistyczna liryka pejzażowa.
- Innym środkiem ucieczki od cywilizacji była kontemplacja sztuki.
- Młoda Polska przyniosła przekonanie o niezwykłej roli sztuki i artysty w społeczeństwie.
- Stuka traktowana była jak religia, najwyższa wartość dla człowieka.
- Artysta urósł do rangi kapłana, stojącej ponad tłumem przeciętniaków, wybitnej jednostki.
- Powodowało to poczucie elitaryzmu, odrębności artysty od reszty społeczeństwa, a nawet samotność.
- Najpełniej i najbardziej radykalnie o roli sztuki oraz artysty w społeczeństwie wypowiedział się Stanisław Przybyszewski na łamach krakowskiego „Życia” w artykule programowym „Confiteor”.