Pieśń ze śpiewnika utworów ludowych, w różnych źródłach funkcjonują rozmaite wersje (można ich naliczyć przynajmniej 4). Występuje także pod innymi tytułami, m. in. „Piosnka rolnika”, lub „Pieśń rolnika”. Utwór przedstawia wiejskie klimaty, proste życie na wsi, pracę w polu i ważną dla każdego rodzinę. Nie są znani autorzy, ani tekstu, ani melodii. Najczęściej śpiewa się tę piosenkę na melodię utworu „Czy rano czy w wieczór”.
Chłopek ci ja, chłopek
wesół w polu orze
wszystko mi się dobrze dzieje,
chwała Tobie, Boże.
Nie boję się pana
ani ekonoma,
odrobiłem mu pańszczyznę
będę robił doma.
Mam parę koników,
cztery wołki w pługu,
chałupeczkę malusieńką
bez zbędnego długu.
I mam też do tego
ulubioną żonę
nie dbam ci ja o majątku,
ani o koronę.
Za pałace nie zamienię
mej ubogiej chatki,
bo się w niej mój ojciec rodził,
ja i moje dziatki.
Zagram przy niedzielę
skrzypek, choć fałszywe
często się człek rozweseli,
choć mało szczęśliwy.
W karczmiem nic nie winien,
chociaż i w niedzieli
piwkiem kogo poczęstuję
i sam se podchmielę.