Piękna piosenka żołnierska, z katalogu patriotycznych, autorstwa Mieczysława Romanowski (1834-1863), poeta okresu romantyzmu, szlachcic herbu Bożawola), . Twórcą melodii jest Stanisław Duniecki (1830-1870), kapelmistrz Opery Lwowskiej, kompozytor, dyrygent, kształcił się w Lipsku, Wiedniu, Brukseli i w Paryżu. Pieśń śpiewana jest spokojnie, w tempie kujawiaka. Szczególną popularność zdobyła w okresie powstania styczniowego. Utwór powstał w 1860 roku i towarzyszył powstańcom i żołnierzom przez wiele lat. Funkcjonuje również pod tytułem „Piosenka żołnierska”.
Co tam marzyć o kochaniu,
O bogdance, o róż rwaniu –
Dla nas nie ma róż!
My – jak ptacy na wędrówce,
Dziś tu, jutro na placówce
Może staniem już.
Co śni serce, niech raz prześni,
W twarde życie, twarde pieśni
Niech wiodą jak w tan.
A miast ręce – rękojeści
Szczery uścisk, gdy obwieści
Z niebios chwilę Pan.
Szczęście, dola później może.
Ach, lecz tylko Ty wiesz, Boże,
Co tam spotka nas.
Ty wiesz, komu uścisk miły,
Komu kwiatek na mogiły
Niesie przyszły czas.