Twórcą, zarówno tekstu, jak i melodii tej huculskiej pieśni był Józef Korzeniowski (1797–1863), polski powieściopisarz, dramaturg, pedagog, profesor w Liceum Krzemienieckim i na kijowskim uniwersytecie. Miał swój udział w tworzeniu Warszawskiej Szkoły Głównej. Spod jego pióra wyszły m. in. powieści: „Spekulant”, „Kollokacja”, „Krewni”, a także utwory muzyczne, przypominające współczesne musicale. Pieśń funkcjonuje także pod tytułem „Czerwony płaszcz, za pasem broń…”, jest to bowiem pierwotny tytuł utworu.
Czerwony pas, za pasem broń
i topór, co błyska z dala,
wesoła myśl, swobodna dłoń,
to strój, to życie górala.
Ref: Tam szum Prutu, Czeremoszu,
Hucułom przygrywa,
A ochocza kołomyjka
Do tańca porywa.
Dla Hucuła nie ma życia,
Jak na Połoninie!
Gdy go losy w doły rzucą,
Wnet z tęsknoty ginie!
Gdy świeży liść pokryje buk
i Czarna Góra sczernieje,
niech dzwoni flet, niech ryczy róg,
odżyły nasze nadzieje.
Ref: Tam szum Prutu, Czeremoszu,
Hucułom przygrywa,
A ochocza kołomyjka
Do tańca porywa.
Dla Hucuła nie ma życia,
Jak na Połoninie!
Gdy go losy w doły rzucą,
Wnet z tęsknoty ginie!
Pękł rzeki grzbiet, popłynął lód,
Czeremosz szumi po skale;
nuż w dobry czas kędziory trzód,
weseli kąpcie górale.
Ref: Tam szum Prutu, Czeremoszu,
Hucułom przygrywa,
A ochocza kołomyjka
Do tańca porywa.
Dla Hucuła nie ma życia,
Jak na Połoninie!
Gdy go losy w doły rzucą,
Wnet z tęsknoty ginie!
Połonin step na szczytach gór,
tam trawa w pas się podnosi,
tam ciasnych miedz nie ciągnie sznur,
tam żaden pan ich nie kosi.
Ref: Tam szum Prutu, Czeremoszu,
Hucułom przygrywa,
A ochocza kołomyjka
Do tańca porywa.
Dla Hucuła nie ma życia,
Jak na Połoninie!
Gdy go losy w doły rzucą,
Wnet z tęsknoty ginie!
A gdy już mróz posrebrzy las,
ładujcie ostrożne konie,
wy z plonem swym witajcie nas,
my z czarką podamy dłonie.
Ref: Tam szum Prutu, Czeremoszu,
Hucułom przygrywa,
A ochocza kołomyjka
Do tańca porywa.
Dla Hucuła nie ma życia,
Jak na Połoninie!
Gdy go losy w doły rzucą,
Wnet z tęsknoty ginie!