- Utwór stanowi przytoczenie rozmowy dwóch osób.
- Rozmawiają ze sobą: człowiek dorosły i jedenastoletni chłopak.
- Tematem rozmowy jest miłość i rozterki duszy.
- Młody człowiek bardzo cierpi, ponieważ rozstał się z ukochaną dziewczyną.
- Czuje się samotny, niezrozumiały, nic nie może poradzić na to, że rodzice dziewczynki postanowili wyjechać.
- Dorosły nie rozumie uczuć chłopca, traktuje go jak dziecko, właściwie sam nie wie, jak się wobec niego zachować.
- Stara się wpłynąć na ambicję chłopca, stwierdzając: „Jesteś za duży żeby płakać/ A za mały żeby kochać”.
- Lekceważy w ten sposób uczucia chłopca, zupełnie ich nie rozumie.
- Chłopiec właśnie dlatego czuje ból, rozpacz i osamotnienie.
- Sytuacja obrazuje brak zrozumienia problemow dzieci ze strony dorosłych.
- A przecież nie ma odpowiedniego wieku na przeżywanie pierwszej miłości, przychodzi ona nagle i może nieść ze sobą zawody i cierpienie.
- Muszą sobie z tym radzić zarówno dorośli, jak i zupełnie jeszcze młodzi, jedenastoletni ludzie.
- Wiersz ma budowę ciągłą.
- Składa się z 18 wersów różnej długości bez znaków interpunkcyjnych.
- Nie ma także rymów, co powoduje, że wiersz przypomina autentyczna rozmowę.
- Uwypukla także uczucia chłopca, ktory opowiada o codziennych sprawach.
- Pojawiające się frazeologizmy (np. „w skórę brać”, „Boi serce”) służą podkreśleniu autentyzmu rozmowy.
- Przenośnie (np. „błąkam się po oziębłym globie” wskazują na osamotnienie chłopca.
- Pojawiają się rymy niedokładne (np. „płaczesz – zobaczę, pana – kolano, kochać – pończochach”.
Beksa płaksa…
Dlaczego płaczesz?
Moja miła wyjechała daleko
I już więcej jej nie zobaczę…
A ile ty masz lat?
Jedenaście…
Fe taki duży i płacze
Ja nie płaczę nigdy proszę pana
Ani gdy stłukę kolano
I w skórę umiem brać bohatersko
Tylko dziś mnie bardzo boli serce
Masz czas jeszcze na rozterki duszy
Ja wiem proszę pana
Jesteś za duży żeby płakać
A za mały żeby kochać
Więc się błąkam po oziębłym globie
Wielkie dziury obnosząc w pończochach
I czerwone odstające uszy