Przeglądając codzienną prasę nieustannie czytam o różnego rodzaju konfliktach. Niektóre spowszedniały, o innych szukam dodatkowych informacji. Staram się niektóre analizować i zrozumieć. Łatwiej mi dyskutować o konflikcie jednostki, bo nie jest on anonimowy.
Czym więc jest konflikt?
Cytując Słownik współczesnego języka polskiego „konflikt to zetknięcie się sprzecznych, wykluczających się dążeń, działań, poglądów, niezgodność, sprzeczność, antagonizm” . A konflikty mogą być różne, mamy więc konflikt małżeński, konflikt interesów, postaw, pokoleń, sumienia, konflikt państwowy czy społeczny. Możemy mieć konflikty w szkole, na uczelni, w domu, czy w pracy. Często wchodzimy w konflikty z czymś lub kimś. Ale konflikt to też „spór, zatarg, starcie, także zbrojne: konfrontacja”. Jak więc widzimy konflikty towarzyszą nam wszędzie i jeśli nawet dotąd nie były naszym udziałem, to na pewno byliśmy ich świadkami.Skoro więc konflikt jest tak blisko nas – warto poznać jego mechanizmy, pozytywne i negatywne jego konsekwencje.
Zmiany, które zaszły w Polsce po roku 1989 uświadomiły społeczeństwu istnienie konfliktu jako faktu społecznego, gospodarczego i politycznego. Każdy z nas, aby realizować swoje zamierzenia, oczekiwania i dążenia musi współdziałać czy też współistnieć. Wiąże się to nierozerwalnie z konfliktami, gdyż niemożliwa jest sytuacja, kiedy każda ze stron mogłaby zrealizować swoje zamierzenia w całości.
Można uznać, że konflikt to sytuacja sprzeczności, gdzie każdy z uczestników chce narzucić własną wolę. Oznacza więc antagonizm, niezgodność interesów, kolizję postaw, rozbieżność, a nawet walkę.
Od dawna traktowano konflikt jako rezultat nieprawidłowości natury społecznej albo ludzkiej. Był przedstawiany jako wyraz dysfunkcji czy nieprzystosowania się jednostki lub organizacji, był przeciwstawny harmonii. Postęp naukowo-techniczny, ostra rywalizacja i konkurencja w gospodarce rynkowej sprawiają, że dzisiejszy świat obfituje w sytuacje konfliktowe. Uważa się, że możliwość występowania konfliktu zależy od takich czynników, jak: konieczność dzielenia się ograniczonymi zapasami, mnogość celów, współzależność działań. Tradycyjny pogląd traktuje konflikt jako coś zbędnego i szkodliwego, jako wyraźny sygnał czegoś niedobrego.
Ale przecież można dostrzec i w pewnym stopniu należy docenić pozytywne wartości tkwiące w konflikcie. Konieczne jest wówczas stałe uznanie obecności konfliktu. A zaraz za tym pojawią się walory negocjacji , gdzie punkt sporny postrzegany jest jako zderzenie różnych, ale współzależnych interesów. Oczywiście strony wyolbrzymiają własne interesy, zwracają jednak przy tym uwagę na obszary możliwego porozumienia.
Negocjacje to odpowiednia strategia podejmowana w przypadku różnic, a czasem sprzecznych interesów dwóch stron współzależnych w takim stopniu, że porozumienie byłoby wzajemnie korzystne. Strony nie zgadzają się, ale pragnęłyby osiągnąć porozumienie, ponieważ brak rozwiązania, jak i współzawodnictwo byłoby dla obu stron niekorzystne.
Dlatego najnowsze poglądy na temat negocjacji stwierdzają, że konflikt nie musi prowadzić do strat jednej ze stron, a wręcz przeciwnie, powinien prowadzić do przyniesienia korzyści wszystkim zaangażowanym podmiotom. Oczywiście nie należy zapominać o tym, że obok pozytywnych cech istnieje cały szereg negatywnych. O ile konflikt o zabarwieniu funkcjonalnym umacnia podmiot poprzez ukazanie błędów w działaniu i daje możliwość usunięcia go, to w przypadku, gdy konflikt ukazuje nieprawidłowości, których nie można usunąć, pełni on funkcję negatywną. Może zaistnieć również taka możliwość, gdy sposoby naprawy zaistniałej sytuacji okażą się nieskuteczne.
Można pokusić się tutaj o stwierdzenie, że konflikt wyzwala energię, kreatywność, którą muszą objawić strony uczestniczące w sporze. Uważa się obecnie, że konflikty są nieuniknione, a nawet konieczne. W wielu przypadkach sytuacja konfliktowa przyczynia się do wzrostu efektywności.
Pozytywnie prowadzony konflikt posiada również funkcje motywacyjne, pobudzające do zwiększenia aktywności, pozwalające na dokonanie obiektywnej oceny siebie i drugiej strony. Wyzwala chęć rywalizacji, zmusza do większego wysiłku.
Ze względu na rodzaj możemy wyróżnić:
- Konflikt wewnętrzny jednostki (intrapersonalny); występuje w sytuacji konieczności wyboru w sferze wartości (np. oba cele jednocześnie są atrakcyjne lub nieatrakcyjne), gdy otrzymuje sprzeczne polecenia od różnych osób, a chce się zachować dobre stosunki z każdą z nich. Konflikt wewnętrzny określany jest także „konfliktem ról”.
- Konflikt między osobami (interpersonalny); zachodzi w momencie, gdy dwie lub więcej osób uświadomi sobie zaistniałą sprzeczność między nimi. Najczęstszą przyczyną jest różnica poglądów, sprzeczność interesów, walka o przywileje i nagrody.
- Konflikt między jednostką a grupą (wewnątrzgrupowy); wynika z faktu, że grupy działają w oparciu o elementarne zasady współdziałania. Wymusza to konieczność podporządkowania się, uzgodnień i przyjęcia reguł panujących w grupie. Jednostka musi niejednokrotnie zrezygnować ze swoich osobistych korzyści na rzecz interesu grupowego.
Konflikt między grupami (intergrupowy); występuje w organizacjach o rozbudowanej strukturze. Przyczynami powstawania takich konfliktów są często istniejące stereotypy, niezrozumienie zadań, ról. Powstają na skutek różnic zawodowych, przynależności do grup, ograniczonych zapasów, niekompetencji kierownictwa, złych warunków pracy.
Tak więc uważam, że konflikt sam w sobie nie jest dobry ani zły. Nabiera wartości pozytywnej lub negatywnej zależnie od tego, w jaki sposób zostanie potraktowany. Rozwiązywany niewłaściwie lub tłumiony może przynieść straty. Zaobserwowany w porę i rozwiązany pozytywnie przyniesie na pewno korzyści.
Dlatego uczmy się rozwiązywać konflikty, bo żyjemy w świecie, w którym jest ich mnóstwo. Umiejętność ich rozwiązywania świadczy o dojrzałości społecznej, a źródeł jest bardzo wiele i są one różnorodne.
B.B