Coś, co ma początek musi się też skończyć, ale żeby likwidować serię mężczyzn?!. Przykre, ale widocznie istotne, bo wszystkie wyrazy napisano wielkimi literami, prawdopodobnie chcąc podnieść rangę wydarzenia. Seksmisja wraca, trzymajcie się panowie. A swoją drogą wpadki marketingowe mają się nadal dobrze…