Zdarza się, że musimy komuś bliskiemu towarzyszyć w ostatnim ziemskim pożegnaniu. W naszej kulturze uczestniczymy w mszy żałobnej, odprowadzamy prochy zmarłych na cmentarz, kładziemy wieńce, zapalamy znicze. Uroczystości nadaje się charakter poważny, choć nieraz bezwiednie ktoś w tej smutnej chwili poprawia nam nastrój. Oto przykład kreatywnej kwiaciarki, która przygotowała wieniec. Odbierający też musiał być doskonałym znawcą ortografii, że nie zauważył tego wyróżnienia na szarfie. Szczególnie w takiej chwili bądźmy uważni (apel do twórców takich dzieł! ).