Pogodna, wesoła piosenka ze śpiewników szkolnych i turystycznych. Bo któż nie lubi lata, w zasadzie wszyscy czekają na czas kanikuły z utęsknieniem. Piosenka jest już wiekowa, powstała w 1960 roku, ale nic nie straciła na swej popularności. Autorem tekstu jest Ludwik Jerzy Kern (1921-2010), polski poeta, satyryk, dziennikarz, tłumacz literatury pięknej, autor tekstów piosenek, znany pod wieloma pseudonimami literackimi (m. in. Wist, Eljotka, Fra Lodowico Giorgio Cern, H. Olekinaz, Holekinaz, Louis George Cern, Ludwik Jerzy Coeurn, Ludwik Jerzy Życzliwy, Ob. L., Ob. L.J.K.). Muzykę stworzył Witold Krzemieński (1909-2001), kompozytor, pedagog. Utwór włączyło do swego repertuaru wielu artystów, np. Halina Kunicka. Piosenka zagościła także w filmie „Szatan z siódmej klasy”.
Już za parę dni, za dni parę,
Weźmiesz plecak swój i gitarę,
Pożegnania kilka słów,
Pitagoras, bądźcie zdrów,
Do widzenia wam, canto cantare.
Lato, lato, lato czeka,
Razem z latem czeka rzeka,
Razem z rzeką czeka las,
A tam ciągle nie ma nas.
Lato, lato, nie płacz czasem,
Czekaj z rzeką, czekaj z lasem,
W lesie schowaj dla nas chłodny cień,
Przyjedziemy lada dzień.
Już za parę chwil, godzin parę,
Weźmiesz rower swój no i dalej,
Polskę całą zwiedzisz wszerz,
Trochę rybek złowisz też,
Nie przyjmując się niczym wcale.
Lato, lato mieszka w drzewach,
Lato, lato, w ptakach śpiewa,
W słońcu każe okryć twarz,
Lato, lato jak się masz.
Lato, lato dam ci różę,
Lato, lato, zostań dłużej,
Zamiast się po krajach włóczyć stu,
Lato, lato zostań tu.