- Osobą mówiąca w utworze jest chłopiec.
- Jest znudzony długa zimą i postanawia coś zmienić.
- Chce namalować lato.
- Tak więc tytuł wiersza można postrzegać jako zapowiedź zamiaru chłopca.
- Na obrazku ma być: różowo-zielony sad, złote słońce, białe akacje i żółty łan pszenicy.
- Wybór kolorów pozwala wyobrazić i przybliżyć sobie lato.
- Narrator jest osobą wrażliwą, a jego obrazy są barwne, plastyczne, pozwalają czytelnikowi wyobrazić sobie ten krajobraz.
- Wiersz składa się z dwóch nieregularnych strof, rymy są niedokładne, ułożone sąsiadująco.
Gdy zadymka w polu gna,
namaluję słońce, sad
owocowe drzewa w kwiatach,
łan zielony pełen światła,
a na tej największej kartce-
biało kwitnące akacje.
Będę lato miał i słońce,
Póki farby się nie skończą.