Kolejna z patriotycznych piosenek, która przenosi nas do czasów II wojny światowej. Brak dokładnych źródeł potwierdzających te informacje, ale autorstwo przypisuje się Krystynie Krahelskiej (1914-1944), kurierce i łączniczce AK, poetce, harcerce, pielęgniarce, etnografce, Krajowej, uczestniczce powstania. Nie jest też ustalony autor oryginalnej melodii tej pięknej pieśni żołnierskie.
Było nas siedmiu chłopców z Woli,
Ania łączniczka i jej brat.
Taki klajniaczek, przyjemniaczek,
Co miał najwyżej dziewięć lat.
Biało-czerwoną miał opaskę,
Niemiecki hełm spadł mu na nos.
Benzyny flaszkę za swym paskiem,
Nosił Warszawski nasz gawrosz.
Mały Jaś, Mały Jaś,
Cała Wola Jasia zna,
Wciąż w uśmiechu zęby szczerzy,
Mały jaś z AK, z AK.
Zawsze go wszędzie było pełno,
Zawsze był pierwszy Bóg wie gdzie.
Przed tą postacią tak mizerną,
Nie jeden tygrys kłaniał się.
A kiedy śmierć nadeszła blada,
I wyciągnęła po nas dłoń.
Ze śmiercią także się dogadał,
I znowu pierwszy poszedł on.
Mały Jaś, Mały Jaś,
Cała Wola Jasia zna,
Choć nikt nie wie gdzie dziś leży,
Mały jaś z AK, z AK.