Sięgnijcie po powieść „Morfina”. na pewno będziecie usatysfakcjonowani. Poznacie Konstantego Willemanna, warszawiak, pół-Polaka, pół-Niemca, z pochodzenia arystokratę, kobieciarza, morfinistę, ktory takk naprawdę nie wie kim jest. Ale czy my wiemy, też nieraz mamy problemy ze swoją tożsamością. Konstanty to typowy mężczyzna na orbicie wielu kobiet i zdarzeń, ma więc żonę Helę, kochankę Salę, matkę o cechach przywódczych. No i ma wokół siebie wojnę, której wcale nie chce, bowiem przyzwyczajony do życia bawidamka chce go nadal prowadzić. Niestety, historia upomina się nieraz on zaangażowanie. tak też jest z bohaterem, staje się Niemcem, by być polskim patriotą. Pogmatwana, ale czy życie jest proste.
Zachęcamy, odważna i mówiąc językiem potocznym „fajna” powieść…