Zapraszamy do sięgnięcia po książkę „Mury Hebronu” . Ostrzegamy jednak – to trudna książka, nawet dla ludzi o silnych nerwach. Bo to historia zza murów więzienia, gdzie nic nie jest białe i czarne, gdzie mnóstwo szarości i zła, gdzie nie widać „światełka w tunelu”, gdzie jedynie można wegetować. Nie jest łatwo przyswoić sobie ten obraz, pełen okrucieństwa i nieprawdopodobnych dla zwykłego zjadacza chleba – wydarzeń.
Skoro wstawiamy do działu: Literatura – sumienie naszego świata to warto poznać go i z tej strony. Warto wiedzieć, że to debiutancka książka Andrzeja Stasiuka, która doczekała się już kilku kolejnych wydań, a jeden z krytyków określił ją jako „epifania spod celi”.