- Wiersz dedykowany Jerzemu Lisowskiemu.
- Pochodzi z tomu „Twarz trzecia” (1978).
- Jest wierszem wolnym o nieregularnej budowie.
- Nie ma rymów i interpunkcji.
- Prosty język przypomina potoczną mowę.
- Pobawiony jest także środków wyrazu artystycznego.
- Różewicz satyrycznie spojrzał na antyczną wizję poety jako ulubieńca muz.
- Opowiada o śmierci poety, porównując je odejście człowieka do odjazdu pociągu.
- Śmierć staje się taka prosta, a artysta po prostu znika niezauważony przez nikogo.
- Jest opuszczony i zapomniany.
Nie wie
jaki będzie jego ostatni wiersz
i
jaki będzie pierwszy dzień
na świecie bez poezji
pewnie będzie padał deszcz
w teatrze będą grali Szekspira
na obiad będzie zupa pomidorowa
albo na obiad będzie rosół z makaronem
w teatrze będą grali Szekspira
będzie padał deszcz
muzy nie dały mu gwarancji
że z ostatnim tchnieniem
wypowie coś budującego
jasnego
więcej światła i tak dalej
prawdopodobnie
odejdzie
tak
jak odchodzi opóźniony
pociąg osobowy
z Radomska do Paryża
przez Zebrzydowice