Piękna pieśń patriotyczna. Niestety ani autor słów, ani kompozytor nie są znani. Pieśń – kiedyś bardzo popularna, śpiewana aż do wybuchu II wojny światowej, powraca na przeglądach patriotycznych lub akademiach szkolnych. Upamiętnia niezwykłe bohaterstwo małych, młodych lwowiaków (dla ignorantów – Lwów to do II wojny światowej polskie miasto!)
Cmentarz Orląt Lwowskich
Naprzód Lwowskie Dzieci,
Czas tak szybko leci.
Ale szybciej pędzi nasza myśl!
Nie ma czasu zwlekać,
Lwów kochany czeka
Na wasz powrót, chłopcy, choćby dziś!
Naprzód Lwowskie Zuchy,
W środek zawieruchy
Czas się rzucić, zdziałać nowy cud!
Z karabinem w pięści
Musi się poszczęścić
Tym, co ukochali drogi gród!
Choćby był za siódmą rzeką
Nasz kochany Lwów,
Dla nas to nie tak daleko!
Joj!…Zobaczymy go znów!
Choćby był za siódmym morzem
I za siódmą górą był,
Bóg nam chłopcy dopomoże!
Myśl o Lwowie doda sił!
Naprzód Lwowskie Dzieci
Tam, gdzie król Jan Trzeci
Swą buławą błogosławi tłum!
Tam, gdzie wieszcz wspaniały
W aureoli chwały
Stoi pełen zagadkowych dum!
Gdzie na Rynku Starym
Skarżą się zegary
W dzień i w noc na los okrutny swój…
Tam, gdzie cichy cmentarz
Wielkie dni pamięta,
Gdy Orlęta szły na krwawy bój!
Choćby był za siódmą rzeką
Nasz kochany Lwów,
Dla nas to nie tak daleko!
Joj!…Zobaczymy go znów!
Choćby był za siódmym morzem
I za siódmą górą był,
Bóg nam chłopcy dopomoże!
Myśl o Lwowie doda sił!